 |
|
dobrze wiedziałeś, że nie poradzę sobie bez Ciebie, dobrze wiedziałeś, że kiedy mnie zostawisz to się załamie, wiedziałeś, że Cię kocham. mimo tego wszystkiego zostawiłeś mnie. a ja nie wiem, co dalej robić.
|
|
 |
|
przepraszam, że Cię kocham.
|
|
 |
|
nie wiem jak to się stało, że tak nagle odszedłeś, nie wiem co zrobiłam źle.
|
|
 |
|
dwa razy się zawiodłam, ale znając moją naiwność, zaufałabym trzeci raz.
|
|
 |
|
wciąż mam nadzieje, że się odezwiesz, powiesz, że przemyślałeś to wszystko i że mnie kochasz.
|
|
 |
|
kiedy drugi raz zaczynałam to wszystko miałam nadzieje, że teraz będzie happy end, że nie zostawi mnie. myliłam się, bardzo się myliłam.
|
|
 |
|
dalsze życie bez Ciebie mnie przeraża.
|
|
 |
|
po co wstawać, ubierać się, uśmiechać, uczyć, jeść, myć? po co, skoro bez Ciebie to wszystko nie ma sensu?
|
|
 |
|
dzisiaj oddałabym wiele za spojrzenie Ci w oczy, chociaż ten jeden raz.
|
|
 |
|
wyszła się przejść, nie miała już na nic siły. nie sądziła, że spotka jego. podszedł do niej i zaczął jej się śmiać prosto w oczy, wyzywał od szmat. nie wytrzymała, za bardzo go kochała, po powrocie do domu wzięła w rękę nóż i wbiła go sobie w klatkę piersiową.
|
|
|
|