 |
'jeżeli miłość to ból, wiemy tu coś o miłości i wiemy tu co to trud i co to brak możliwości, co ciągnie w dół nawet jak umiesz latać, żeby wydostać się z chmur musisz się sporo namachać ...' / Zeus
|
|
 |
w każdym zeszycie, na każdej stronie mam Twoje imię. to chyba coś znaczy. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
'A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania,
zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków,
tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.'
|
|
 |
Albo mam takiego cholernego pecha, albo naprawdę pisane mi jest życie w zakonie. / nie wiem, czyje
|
|
 |
Przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków.
Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
'Życie, jest całkowicie skomplikowane, tak jak by tam u góry nie mogli się zlitować
i sprawić żebym tak po prostu z nim była, bo by im się coś kurwa stało'
|
|
 |
'Wyobrażam go sobie z nogami opartymi na biurku,
rozpiętym kołnierzykiem, krawatem zarzuconym na ramię.
dobrze wygląda w garniturze.
Cóż wygląda dobrze we wszystkim.
I bez niczego też.'
|
|
 |
Dziś po raz pierwszy od wielu dni, mogę powiedzieć: jestem naprawdę szczęśliwa ...
|
|
 |
|
Najgorsze są te najmilsze wyobrażenia. Tak, najgorsze. Dlatego, że przynoszą wielki zawód, kiedy się nie spełniają.
|
|
 |
i nie. nie ustawię sobie Twojego zdjęcia na tapetę telefonu bo kiedy znów po raz kolejny wbijesz mi nóż w sam środek serca nie chcę by nawet głupia komórka kojarzyła mi się z Tobą. nie chcę.. dość że miska z autkami w której jemy razem płatki będzie mi się kojarzyła z Twoją osobą. to i tak już za dużo. /happylove
|
|
 |
|
też bym chciała tak jak jest w tych wszystkich komediach romantycznych. przychodzi do szkoły nowy chłopak. zabójczo przystojny, ale nie. nie słodki i uprzejmy. arogancki i wredny, ale zarazem bardzo pociągający. wszystkie laski marzyłyby o nim, a ja. skromna, główna aktorka zawróciłabym mu w głowie. oczywiście przeszkodziłaby nam w byciu razem jakaś sztuczna blondi, ale końcówka byłaby z zajebistym happy endem. /happylove
|
|
 |
'Ona już nie szaleje na jego punkcie, to za płytkie określenie. Ją raczej opętało.'
|
|
|
|