 |
|
Poddaję się do dymisji.Nie umiem uratować nas.Nic nie jest w stanie sprawić,że zaczniemy się dogadywać,przestaniemy się ranić.Gorzka prawda pomału dociera do mnie. Rani do żywego.Pali moje wnętrzności.Twoje dłonie nie śpieszą na ratunek,nie przynoszą ukojenia. Wzdrygam się pod ich dotykiem.Twoje słowa wracają do mnie ze zdwojoną intensywnością.Dźwięczą w uszach niczym symfonia ostrza noża przesuwanego po butelce.Chciałabym Cię zatrzymać.Znaleźć sposób na dotarcie do Ciebie,na roztopienie tego sopla lodu w który systematycznie co jakiś czas zmienia się twoje serce.Ale może Ty po prostu wolisz być sam.A ja tylko udaremniam Ci to.Może muszę pozwolić Ci odejść.Może to kłamstwo ta cała teoria,że miłość pokona wszystkie przeciwności losu.A idealne dopasowanie było tylko złudzeniem,w które pozwoliliśmy sobie uwierzyć.To boli jak cholera.Co jeśli nam nie wyjdzie?Gdzie szukać po raz kolejny miłości kiedy odnalezienie tej graniczyło z cudem.I nie wyobrażam sobie innej na jej miejsce/hoyden
|
|
 |
|
nie chcę wspominać,nie chcę nic czuć,chcę zapomnieć o tym,co boli.
|
|
 |
|
Bo ludzie mnie irytują. Ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. Przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. Jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. Odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". Ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. Siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. Im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. Zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć./esperer
|
|
 |
|
ludzie kurwa są niezastąpieni
|
|
 |
|
nie rzucam słów na wiatr, w przyrodzie nic nie umiera
wiem, że jeśli się nie spełni to powróci jak bumerang
|
|
 |
|
nie jeden raper pierdoli o niczym, autentyczni jak Sasha Grey w roli dziewicy
|
|
 |
|
chwilę cenię dziś bardziej niż kiedykolwiek
i chyba sam wiesz, że mimo paru spraw to jestem w formie
|
|
 |
|
twój pocałunek mówi mi - oddychaj
|
|
 |
|
czujesz się głupio kiedy pytają co słychać?
|
|
 |
|
Twoje słowa były biblią chyba zapomniałem już, o paru kwestiach które miały być moim natchnieniem
|
|
 |
|
tu młode dupy robią lody dzianym gościom
za dobre spodnie, kurwa a co z godnością?
|
|
|
|