|
Godziny w samotności zmieniają ludzi i ich serca.
|
|
|
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
|
Może Ciebie spotkam znowu, zaczniemy od początku..
Oferuję siebie, przecież i tak nie mam majątku..
|
|
|
Czas nas nie goni, nasz jest świat
I chociaż często w twarz wieje nam wiatr
Poświęcę zawsze siebie, żeby ratować nas
|
|
|
Wiesz co, nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę./esperer
|
|
|
Zabawne, że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi, nic nie mądrzejsi, na pewno bardziej zranieni./esperer
|
|
|
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
|
tyle razy upadłem, ale wracałem na tarczy, ale kocham Cię. kocham..Nie wiem czy to wystarczy, jesteśmy jak Jing i Jang - znak równowagi. daj mi trochę czasu przecież wiem o czym marzysz
|
|
|
jak mam nie mieć w dupie Ciebie i świata, wybacz? skoro nie ma Cię przy mnie a kiedyś byłaś
|
|
|
nieważne co myślisz i czy mi wierzysz jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył
|
|
|
więc pomyśl zanim kogoś zranisz. bo czasem bywa tak że zdrada może zabić
|
|
|
nalewam drugą szklankę żeby nie była pusta. jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach
|
|
|
|