 |
|
nie, nie dusi mnie Jego nieobecność. wcale nie zapełniam sobie dni do maksimum tak, by nie mieć właściwie ani trochę czasu na przywoływanie Go do myśli. nie tęsknię zabójczo i pod żadnym pozorem nie czuję się, jakby minęło dużo więcej czasu niż tydzień. o ironio, jak tak dalej pójdzie to podczas powrotu nie będzie mógł mnie nawet przytulić za względu na wszystkie siniaki i obtarcia, a dołki pod oczami będące następstwem nocnego użalania się od sobą przerażą Go na wstępie. tak tu pusto.
|
|
 |
|
Może to dobrze robi człowiekowi, jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki.
|
|
 |
|
Nie oczekuj stabilizacji w szczęściu. Nie ma nic bardziej niestabilnego. Smutek jest stabilny, pewny. To szczęście budzi niepokój.
|
|
 |
|
Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
|
|
 |
|
Niektóre bolesne wspomnienia krzyczą tak głośno, że nie dopuszczają do głosu cichego szeptu lepszej przyszłości.
|
|
 |
|
Im słabsza jesteś, tym silniejszą udajesz.
|
|
 |
|
Szeptanie do gwiazd jest absurdalne i nijak ma się do spełniania życzeń, ale jest w tym coś magicznego, co wspiera człowieka na duchu i daje mu nadzieję.
|
|
 |
|
Zawsze coś nas uwiera - kamień w bucie, metka przy bluzce czy niespełniona miłość.
|
|
 |
|
Spokojnie, to nie choroba, to nie gorączka. Spokojnie, to po prostu chłód. Samotnym zawsze jest zimniej. Potrzebują tylko więcej ciepłych ubrań. Nic więcej. A przynajmniej w to chcą wierzyć.
|
|
 |
|
Tęskniąc za tym co minęło, mamy pewność, że to miało sens.
|
|
 |
|
Myślałam, że znikniesz, jak każdy inny koszmar.
|
|
 |
|
Nie pytaj mnie dlaczego. Nie pytaj jak, po co, gdzie i kiedy. To nie ma sensu, bo sama nie wiem dokąd podążam.
|
|
|
|