 |
|
To było takie niesamowite uczucie, bo gdy zobaczyłam go po raz pierwszy nagle wszystko inne przestało istnieć. W jednej sekundzie zapomniałam o dziesiątkach otaczających mnie osób. Przestało liczyć się kto jest obok, gdzie są moi znajomi, co robią, mówią. Był tylko on. Tylko. W momencie w którym go zauważyłam, natychmiast zapragnęłam go poznać. Chciałam wiedzieć kim jest, czym się zajmuje, co myśli, chciałam stać się częścią jego świata. Nie liczyłam się z żadnymi konsekwencjami. Pierwszy raz poczułam coś tak niezwykłego i to spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. On już wtedy przysłonił mi cały świat, już wtedy sprawił, że mój organizm pragnął tylko jego. I chociaż oboje jeszcze nie wiedzieliśmy co z tego wyniknie to uśmiechnęliśmy się do siebie i pozwoliliśmy aby nasza historia zaczęła się toczyć. Toczy się do dziś !
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie taki moment, gdy wytłumaczysz mi po co to wszystko było. Godzinne rozmowy, sms'y, spojrzenia i gesty.
|
|
 |
|
Czasem nie daję rady, ale zostawić Cię? Co ty.. nic z tego. Bez Ciebie się nie liczę jak gol ze spalonego..
|
|
 |
|
Nie przeczę, że nie macie racji. Szukam tylko namacalnych dowodów. Wtedy uwierzę.
|
|
 |
|
Szkoda, że na złamane serce przez jakiegoś dupka nie można złożyć reklamacji.
|
|
 |
|
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu .
|
|
 |
|
Nie ważne czy mnie lubisz nie ważne czy popierasz , bo ja mam swoich ludzi, i z nimi idę w melanż .
|
|
 |
|
jak mogłam się co do Ciebie tak bardzo pomylić?
|
|
 |
|
-Moje uczucia do Ciebie się nie zmieniły.
-Jakie uczucia?
-Myślenie o Tobie kilkukrotnie na dzień przez ostatnich parę miesięcy, nawet wtedy, kiedy myślałaś, że sobie Ciebie odpuściłem, niemoc przy próbach wybaczenia samemu sobie za to jak z Tobą postąpiłem, no i brak akceptacji faktu, że możesz być z kimś innym i będę musiał na to patrzeć, podejrzewam, że to to, co nazywamy miłością. *całuje w czoło*. Nie przestawaj się uśmiechać, jesteś wtedy najpiękniejsza na świecie.
|
|
 |
|
Pięć minut euforii, siły i chwila istnienia. Dwa dni życia wycięte z życiorysu, dreszcze, gorączka, euforia, depresja, niewyjaśniony lęk, strach, przeogromny ból głowy, tysiąc myśli wszystko w twojej głowie, wybuchasz płaczem już nie kontrolowanie, nie masz siły nawet się podnieść, masz chęć strzelić sobie w łeb. A to wszystko dla pięciu minut szczęścia.
|
|
 |
|
https://www.youtube.com/watch?v=ijA8XsZy7Cg&list=PLoLLK6xyB3z-N9g6cslPH_T0NoKi3ddOb&index=11
|
|
 |
|
Jakie to piękne, mieć się do kogo uśmiechać.
|
|
|
|