|
Chciałem coś powiedzieć,lecz pocałunkiem zamknęła mi usta.Chciałem dotknąć jej policzka,lecz odchyliła go w bok,prosząc bym jej nie prowokował.Spoglądała mi w oczy mówiąc,że chce odkryć co w sobie kryję.Ja,zwykły chłopak,przeciętny nastolatek,mam kryć w sobie jakaś tajemnicę?Zaśmiała się jedynie i wtuliła w moje ramiona.Domyśliła się,że to co we mnie siedzi,to miłość,którą wstydzę się wyciągnąć na wierzch,by kolejny raz,ktoś nie wykorzystał tego przeciwko mnie.
|
|
|
coś mniej niż miłość , coś więcej niż seks , ohh kurwa houston pogubiłam się !
|
|
|
Choć myślisz,że zapomniałem,ja wciąż pamiętam jak zasypiałaś,kiedy opowiadałem Ci jak minął mój dzień,jak wsypywałaś sól do kawy i krzywiłaś się mówiąc,że to na pewno cukier stawiając na swoim.Jak chodziłaś po dachu bloku smiejąc się,że może w końcu nauczysz się latać,jak łapałem Cię,kiedy skakałaś z ławki i mówiłem,że nie oddam Cię żadnemu frajerowi.Wszystko pamiętam,każdy szczegół,każdą nawet najmniej znaczącą kłótnię.Pamiętam wszystko co dotyczyło Ciebie,a Ty?Pamiętasz jak mam na imię i kiedy są moje urodziny?
|
|
|
Nie musisz udawać,że kochasz ze mną być,możesz powiedzieć jak chujowym jestem wybrankiem,że twoi rodzice mnie nienawidzą,a pies wyczuwa mnie z odległości trzech kilometrów i szykuje się do ataku.Wiem jaki jestem i na co zasługuję.Może nie do końca na Ciebie,ale na szacunek owszem.
|
|
|
Najgorsze jest sie zwiesc na kim, na kogo liczyles, w kim pokladales nadzieje na lepsze, na zmiany w zyciu.
|
|
|
wyjdę za Ciebie , obiecuję.
|
|
|
Jestem szczęśliwa, bo mam Ciebie.
|
|
|
|