 |
Żeby się przekonać, czy było warto musisz sam to przeżyć. Gadka osób trzecich nie ma znaczenia.
|
|
 |
Faktycznie, mogłeś tak zrobić. Mogłeś doprowadzić do tego, że to ja bym Ciebie rzuciła i to mnie uważaliby za największe "zło" naszego związku, masz rację. Możliwe, że nawet czułabym się lepiej. Wolę być tym złem niż pokrzywdzoną istotką. Więc proszę Cię, przestań już pierdolić takie głupoty, bo mam ochotę Ci tak wypierdolić jak nigdy nikomu.
|
|
 |
Już nic nas nie łączy, ty żyjesz swoim cudownym życiem, będąc gwiazdą, a ja żyję swoim życiem będąc sobą.
|
|
 |
kłamał mi prosto twarz, że mnie kocha, a potem potajemnie jebał się z nią gdzie popadnie.
|
|
 |
był dobry w mówieniu, rozwalał mi swoimi tekstami system, ale tak szczerze? nie mamy już o czym gadać.
|
|
 |
Każdy czasem dosięga dna, ale wiesz, że bez Ciebie ja bym na zawsze na nim została?
|
|
 |
- Kurwa, ja nie wiem co się ze mną dzieje. Wiesz, jakie to mi obojętne? - Może się spotkacie i wyjaśnicie sobie wszystko? Mam wrażenie, że on po prostu go sprowokowałaś. - Pierdolę to, mimo wszystko powiedział mi to i czasu nigdy nie cofnie. Nie wybaczę mu tego, nigdy. Tego może być pewien.
|
|
 |
Nie zamierzam tego naprawić, nawet odezwać się słowem. Mam w dupie to, że ta sprawa jest nadal niewyjaśniona. Prawda jest taka, że bardziej kochasz swojego kumpla z naprzeciwka niż.. kurwa, nawet zabrakło mi porównań, bo przecież nikogo nigdy nie kochałeś, przepraszam.
|
|
 |
Zjebałeś tyle, ale za każdym razem kochałam Cię jeszcze mocniej niż powinnam.
|
|
 |
Tak, masz rację. Tłumienie w sobie uczuć do osoby, która jest Twoim całym światem. Najlepsza stategia, uwielbiam ją.
|
|
 |
Wolałabym bite 2 miesiące siedzieć na kacu niż czuć cokolwiek.
|
|
 |
Na kacu nie mam uczuć, nie czuję nic. Wszystko mi obojętne, co się dzieje. Przed zasnięciem wpatrywałam się w ścianę, a w głowie miałam tylko jedno zdanie. Nadal je mam, tylko teraz zaczyna boleć i na dodatek coraz mocniej.
|
|
|
|