głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuck_off_motherfucker

pamiętasz te czasy? jak paczkę szlugów dzieliliśmy na dwa? jak kawa była pita  po pół ? jak wiecznie brakowało hajsu  a my za wszelką cenę chcieliśmy się usamodzielnić? pamiętasz jak na śniadanie jadaliśmy suche bułki  a na obiad makaron? jak toneliśmy w długach  próbując ogarnąć rachunki? pamiętasz jak bardzo to Nas do siebie zbliżyło  i jak doceniliśmy wtedy moc pieniądza  a jeszcze bardziej świadomość tego że możemy na siebie liczyć? dziś jesteśmy dorośli   mamy pracę mieszkania stabiizację   tak wiele się zmieniło  oprócz jednego   kawę nadal dzielimy  po pół   bo od tamtych dni jesteśmy nierozłączni  i polegamy na sobie jeszcze bardziej niż wtedy.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 26 czerwca 2013

pamiętasz te czasy? jak paczkę szlugów dzieliliśmy na dwa? jak kawa była pita "po pół"? jak wiecznie brakowało hajsu, a my za wszelką cenę chcieliśmy się usamodzielnić? pamiętasz jak na śniadanie jadaliśmy suche bułki, a na obiad makaron? jak toneliśmy w długach, próbując ogarnąć rachunki? pamiętasz jak bardzo to Nas do siebie zbliżyło, i jak doceniliśmy wtedy moc pieniądza, a jeszcze bardziej świadomość tego,że możemy na siebie liczyć? dziś jesteśmy dorośli - mamy pracę,mieszkania,stabiizację - tak wiele się zmieniło, oprócz jednego - kawę nadal dzielimy "po pół", bo od tamtych dni jesteśmy nierozłączni, i polegamy na sobie jeszcze bardziej niż wtedy. || kissmyshoes

Mamo nie płacz  proszę.. nie rób mi tego. Otrzyj swoje łzy i uśmiechnij się   zrób to dla mnie. Nie powinienem  tak wiem.. znów to zepsułem. Wiem Mamusiu  że powinienem Ci powiedzieć o swoich planach  a nie zostawić puste mieszkanie.. zapominając zamknąć nawet drzwi za sobą. Wrócę Mamusi niedługo  wiesz? Obiecuje. Zatańczę dla Ciebie w deszczu jak robiłem to zawsze gdy byłem małym chłopcem  bo wiem.. że nadal nim jestem dla Ciebie. Twój uśmiech jest tak bardzo dla mnie ważny. Oddałbym za Ciebie życie  Mamusiu   bo Tobie je zawdzięczam.. bez Ciebie ono nie będzie miało sensu  bo jak żyć bez serca? Bez miłości? Tylko Twoja miłość jest tak mocna  szczera. Twój portret na moim ramieniu jest dla mnie najważniejszym z tatuaży  każdego dnia mogę pocałować Cie w czoło Mamusiu tak jak robiłaś to zawsze Ty gdy kładłaś nas spać i odprowadzałaś do szkoły. Kocham Cie Mamo  wiesz? Nie poddam się nigdy.. dla Ciebie będę walczył do końca tak jak Ci obiecałem.   dearmad

dearmad dodano: 25 czerwca 2013

Mamo nie płacz, proszę.. nie rób mi tego. Otrzyj swoje łzy i uśmiechnij się - zrób to dla mnie. Nie powinienem, tak wiem.. znów to zepsułem. Wiem Mamusiu, że powinienem Ci powiedzieć o swoich planach, a nie zostawić puste mieszkanie.. zapominając zamknąć nawet drzwi za sobą. Wrócę Mamusi niedługo, wiesz? Obiecuje. Zatańczę dla Ciebie w deszczu jak robiłem to zawsze gdy byłem małym chłopcem, bo wiem.. że nadal nim jestem dla Ciebie. Twój uśmiech jest tak bardzo dla mnie ważny. Oddałbym za Ciebie życie, Mamusiu - bo Tobie je zawdzięczam.. bez Ciebie ono nie będzie miało sensu, bo jak żyć bez serca? Bez miłości? Tylko Twoja miłość jest tak mocna, szczera. Twój portret na moim ramieniu jest dla mnie najważniejszym z tatuaży, każdego dnia mogę pocałować Cie w czoło Mamusiu tak jak robiłaś to zawsze Ty gdy kładłaś nas spać i odprowadzałaś do szkoły. Kocham Cie Mamo, wiesz? Nie poddam się nigdy.. dla Ciebie będę walczył do końca tak jak Ci obiecałem. / dearmad

Dostaje wpierdol i podnoszę się   walczę dalej  resztką sił. Nie mogę się poddawać. Nie obchodzi mnie to  że jest ich sześciu  a ja jeden. Stawiam opór  próbuje się bronić i bić. Nie uciekam. Pluje krwią. Czuje jak moje kości się łamią kolejno. Odczuwam największy ból w żebrach   leżę  próbuje się podnieść i dostaję kolejnego kopa. Uśmiecham się chamsko.   Tylko na tyle was stać?   próbuje wypowiedzieć jakieś zdanie. Dostaje mocniej. Podnosi mnie jeden z nich za koszulkę i pluje w twarz. Próbuje nie zamknąć oczu. Rzuca mną znów o chodnik  a ja śmieję się mu prosto w twarz. Widzę coraz większe wkurwienie w jego oczach. Dostaję jeszcze kilka mocniejszych ciosów  zamykam oczy   są za ciężkie. Czuje się jakbym zasypiał i odchodził do lepszego świata. Widzę ciemność. Budzę się w jasnej sali  w okół mnie stoją najbliżsi i lekarz   wpatrują się we mnie bez słów. Minęło dwa tygodnie. Próbuję się podnieść   ból mi na to nie pozwala  krzywię się. Znów widzę łzy Matuli.   dearmad

dearmad dodano: 25 czerwca 2013

Dostaje wpierdol i podnoszę się - walczę dalej, resztką sił. Nie mogę się poddawać. Nie obchodzi mnie to, że jest ich sześciu, a ja jeden. Stawiam opór, próbuje się bronić i bić. Nie uciekam. Pluje krwią. Czuje jak moje kości się łamią kolejno. Odczuwam największy ból w żebrach - leżę, próbuje się podnieść i dostaję kolejnego kopa. Uśmiecham się chamsko. - Tylko na tyle was stać? - próbuje wypowiedzieć jakieś zdanie. Dostaje mocniej. Podnosi mnie jeden z nich za koszulkę i pluje w twarz. Próbuje nie zamknąć oczu. Rzuca mną znów o chodnik, a ja śmieję się mu prosto w twarz. Widzę coraz większe wkurwienie w jego oczach. Dostaję jeszcze kilka mocniejszych ciosów, zamykam oczy - są za ciężkie. Czuje się jakbym zasypiał i odchodził do lepszego świata. Widzę ciemność. Budzę się w jasnej sali, w okół mnie stoją najbliżsi i lekarz - wpatrują się we mnie bez słów. Minęło dwa tygodnie. Próbuję się podnieść - ból mi na to nie pozwala, krzywię się. Znów widzę łzy Matuli. / dearmad

Moi ludzie na banicji układają nowe życie.  Bracia na emigracji  czy kiedyś tu wrócicie?

dearmad dodano: 25 czerwca 2013

Moi ludzie na banicji układają nowe życie. Bracia na emigracji, czy kiedyś tu wrócicie?

Jedna minuta  dwie minuty.. jeden dzień  trzy dni.. pierwszy tydzień  ósmy tydzień.. dziesiąty miesiąc. Tęsknota coraz głębsza   pochłania coraz więcej czasu. Tęsknota coraz bardziej boli  doskwiera.. chyba umieram   od środka. Moje serce nie jest już jak skała.. rozkruszyła się na małe kawałeczki wraz z jego odejściem. Kurwa. Dni licząc od jutra   jeszcze szesnaście i będzie rok. To tak łatwo wypowiedzieć  proste słowo  które składa się z trzech liter   ROK. Najcięższy  najgorszy  najbardziej bolesny rok. Boże czemu mi to robisz? Czemu mi go nie ześlesz na ziemię kiedy widzisz  że bez niego wysiadam?   dearmad

dearmad dodano: 25 czerwca 2013

Jedna minuta, dwie minuty.. jeden dzień, trzy dni.. pierwszy tydzień, ósmy tydzień.. dziesiąty miesiąc. Tęsknota coraz głębsza - pochłania coraz więcej czasu. Tęsknota coraz bardziej boli, doskwiera.. chyba umieram - od środka. Moje serce nie jest już jak skała.. rozkruszyła się na małe kawałeczki wraz z jego odejściem. Kurwa. Dni licząc od jutra - jeszcze szesnaście i będzie rok. To tak łatwo wypowiedzieć, proste słowo, które składa się z trzech liter - ROK. Najcięższy, najgorszy, najbardziej bolesny rok. Boże czemu mi to robisz? Czemu mi go nie ześlesz na ziemię kiedy widzisz, że bez niego wysiadam? / dearmad

Twoje oczy są puste   spojrzenie przesiąknięte bólem.. wielkim cierpieniem  bezsilnością  strachem i miłością do osoby  która dała Ci życie. Dziś to Ty stoisz nad przepaścią  a kolejny krok może się okazać tym ostatnim. Wyciągam do Ciebie rękę chociaż wiem  że najbardziej teraz potrzebujesz jej wsparcia  jej obecności   tego by Ona żyła i była obok Ciebie.. kurwa zawsze.   dearmad

dearmad dodano: 24 czerwca 2013

Twoje oczy są puste - spojrzenie przesiąknięte bólem.. wielkim cierpieniem, bezsilnością, strachem i miłością do osoby, która dała Ci życie. Dziś to Ty stoisz nad przepaścią, a kolejny krok może się okazać tym ostatnim. Wyciągam do Ciebie rękę chociaż wiem, że najbardziej teraz potrzebujesz jej wsparcia, jej obecności - tego by Ona żyła i była obok Ciebie.. kurwa zawsze. | dearmad

Nie mówię   jestem święty   bo w głowie miałem mętlik.. jak każdy młody chłopak żyjący na krawędzi.

dearmad dodano: 22 czerwca 2013

Nie mówię - jestem święty - bo w głowie miałem mętlik.. jak każdy młody chłopak żyjący na krawędzi.

proszę cię  nie idź z TYM chłopcem na dno  on w oczach ma ZŁO.  coma

scars.i dodano: 22 czerwca 2013

proszę cię, nie idź z TYM chłopcem na dno, on w oczach ma ZŁO./ coma

Lata z dala od siebie  w pamięci z stłuczonym lustrem.

dearmad dodano: 21 czerwca 2013

Lata z dala od siebie, w pamięci z stłuczonym lustrem.

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

marzłam   a On przyszedł  i mnie ogrzał. spadałam   a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu   a On sprawił  że biegnę. egzystowałam   a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

marzłam - a On przyszedł, i mnie ogrzał. spadałam - a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu - a On sprawił, że biegnę. egzystowałam - a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę. || kissmyshoes

 wiedziałam że tu będziesz  powiedziałam zachodząc przyjaciela od tyłu  i mocno Go przytulając. objął moją rękę sadzając mnie obok siebie. szybko obadałam teren widząc wódkę stojącą obok Jego nogi.  Filip...    nie zdażyłam dokończyć bo przerwał mi stanowczym  nic mi nie jest . patrzyłam na Niego jeszcze przez chwilę  po czym napiłam się wódki  podając mu butelkę. wypił  po czym uśmiechnął się  a ja przez moment mogłam spojrzeć w Jego pełne smutku oczy.  wiesz  że..    znowu mi przerwał:  tak  wiem  że zawsze mogę na Ciebie liczyć    dopowiedział przytulając mnie.  ale wiesz  że w tym nie możesz mi pomóc   dodał spuszczając głowę w dół. złapałam mocno Jego rękę  wtulając się w Niego.  i widzisz tyle mi wytarczy. po prostu bądź    powiedział  a ja nie miałam pojęcia  że będą to ostanie słowa w życiu  jakie od Niego usłyszę. bo później mnie nie było  bo później umierał sam  bez mojej ręki  bez łyku wódki z moich ust...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

"wiedziałam,że tu będziesz"-powiedziałam,zachodząc przyjaciela od tyłu, i mocno Go przytulając. objął moją rękę,sadzając mnie obok siebie. szybko obadałam teren,widząc wódkę stojącą obok Jego nogi. "Filip..." - nie zdażyłam dokończyć,bo przerwał mi stanowczym "nic mi nie jest". patrzyłam na Niego jeszcze przez chwilę, po czym napiłam się wódki, podając mu butelkę. wypił, po czym uśmiechnął się, a ja przez moment mogłam spojrzeć w Jego pełne smutku oczy. "wiesz, że.." - znowu mi przerwał: "tak, wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć" - dopowiedział,przytulając mnie. "ale wiesz, że w tym nie możesz mi pomóc"- dodał,spuszczając głowę w dół. złapałam mocno Jego rękę, wtulając się w Niego." i widzisz,tyle mi wytarczy. po prostu bądź" - powiedział, a ja nie miałam pojęcia, że będą to ostanie słowa w życiu, jakie od Niego usłyszę. bo później mnie nie było, bo później umierał sam, bez mojej ręki, bez łyku wódki z moich ust... || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć