 |
'kocham Cię nad życie i mogę Ci to mówić co dzień, na żywo, na płycie i przy ołtarzu pod Bogiem'
|
|
 |
jak bez ciemności światłość,
|
|
 |
' ja czasami przy Tobie czuję się jak niemowa, bo w słowniku nie ma takich pięknych słów, aby Cię zdefiniować '
|
|
 |
jesteś jak rzadki kwiat w ogrodzie botanicznym :*
|
|
 |
nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie
|
|
 |
calowac siekiere nie wierni.
|
|
 |
Czuła się,jakby nie istniała,jakby wyssano z niej duszę,zostawiając tylko skorupę,tylko łamliwe,wysuszone,zużyte widmo skóry i kości.
|
|
 |
Czuł,jak przeszyła go bezsilność,zostawiając w duszy ślad.
|
|
 |
Łatwo wmawiać sobie,że cały tunel jest oświetlony,gdy tymczasem widzi się jedynie promyczek na jego końcu.
|
|
 |
Nagle zaczęło jej się wydawać,że ten obcy pokój ją obejmuje.
Że jest bezpiecznym kokonem,macicą, w której żadne niebezpieczeństwo nie mogło jej dosięgnąć.Ukryta.Ocalona.
Właśnie tak.Zaczęła nasłuchiwać;jedynym dźwiękiem,jaki dobiegł
do jej uszu,był delikatny szum wentylatora - i jeszcze delikatniejszy oddech jej mężczyzny.
|
|
 |
Po raz kolejny zamarzyło się jej,żeby wszystko dało się zamknąć.Zakończyć.Może to byłby najlepszy wybór nawet dla niewinnych?Ostateczna nicość
|
|
 |
Jeżeli wszechświat ma się rozpaść
niech zrobi to teraz. Teraz.
|
|
|
|