|
|
-I co teraz ?? - Mam wyjebane. Ide zapalić.
|
|
|
|
Kłótnia to jedyna szczera rozmowa na jaką Cię stać.
|
|
|
|
znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę.
|
|
|
|
Jaka ja głupia byłam.. - Czemu.? - Bo uwierzyłam, że taki ktoś jak On, na prawdę może pokochać taką dziewczynę jak ja
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
nęcić , kręcić, uwodzić i męcić , kusić obracać przed końcem poddusić , wziąć kilka razy a potem zostawić ./ mee .
|
|
|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
|
Dziwne tak wiedzieć, że już nic się nie naprawi.
|
|
|
|
Odnoszę dziwne wrażenie, że cały świat toczy się gdzieś obok mnie, a ja stoję z boku, sceptycznie przyglądając się wszystkiemu i nie biorąc w tej wielkiej gonitwie udziału. To wspaniałe, a zarazem straszne uczucie. /59sekund
|
|
|
|