 |
cz.2 uciekając z domu, próbowałam cały ten ból wziąć na swoje barki, ale co jeśli martwili się o mnie? co jeśli wybrałam złe wyjście? nie. z tej sytuacji po prostu nie było wyjścia. śmierć to rzecz nieunikniona. szczególnie w tym przypadku. w końcu kto normalny zgodziłby się zostać dawcą serca? codziennie umiera tysiące ludzi, więc dlaczego akurat mnie miałby spotkać cud? z czarnych przemyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi. właściwie było to jedno, ciche uderzenie pięścią. spojrzałam przez dziurkę od klucza, próbując ustalić tożsamość gościa, lecz ku mojemu zdziwieniu - nie ujrzałam nikogo. ... cdn.... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
cz.1 ściskając dłońmi usta, starałam opanować swój krzyk, który mimowolnie wydobywał się z gardła. nie było nikogo, kto mógłby pomóc. kilka dni temu, zerwałam kontakt z wszystkimi, których kochałam. nie mogłam znieść widoku twarzy, które za parę miesięcy miały zniknąć - co prawda na krócej niż wieczność, ale dłużej niż zawsze. wiedziałam, że bez nich znaczę tyle, co nic, ale dopiero teraz teoria zamieniła się w praktykę. `piekło na ziemi`- to właśnie najtrafniejsza definicja samotności, chyba, że istnieje coś gorszego od piekła. mimo egoizmu, który wiernie towarzyszył mi przez całe życie - nie myślałam teraz tylko o sobie. skupiłam się na rodzinie, rodzeństwu, na Nim. nie chciałam ich troski, nerwów czy łez. nie mieli prawa cierpieć, byli zbyt idealni. ..... cdn ..... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Bezsilność i złość ogarniały ją do tego stopnia że czuła jak i tak już niestabilny grunt osuwał się spod jej nóg. Tęskniła , cholernie tęskniła za tym idealnym uczuciem. Może nie był perfekcyjny,ale jakoś sprawił że na dżwięk jego imienia ona reaguje jak chora wylewając litry łez. Brakowała jej smaku świeżo skonstrułowanej pizzy według jego przepisu i błogiego lenistwa przed telewizorem w jego ramionach. Kochała nadal i nic na to nie mogła poradzić .
|
|
 |
gdybym dostała możliwość cofnięcia się w czasie, nie wiem czy umiałabym ją dobrze wykorzystać.
|
|
 |
Ciekawe czy też piszesz sms'a jak bardzo kochasz, a potem zamiast wysłać, zapisujesz go w wersjach roboczych ?
|
|
 |
A kiedyś obudzimy się przytuleni do siebie , na niebie będą jeszcze gwiazdy a ty będziesz szeptał jak mnie kochasz. W powietrzu będzie unosił się zapach Twoich perfum a ciszę będą przerywały Twoje słowa i cichy szym fal w tle. Na moim rozpalonym ciele będę czuła twoje chłodne dłonie , dreszcz przeszyje każdą moją komórkę , a krew wypełni namiętność jaką będziesz we mnie wznudzał. Będziemy dla siebie całym światem i sam księżyc będzie nam zazdrościł miłości. Tak , tak właśnie widzę NASZĄ przyszłość .
|
|
 |
Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za uczucia, które mamy dla innych, ale i za te, które w innych budzimy.
|
|
 |
Przytul mnie. Choć przez chwilę poudawajmy że mnie kochasz , że mogę się cieszyć chwilą w twoich objęciach.
|
|
|
|