 |
|
Teraz jestem sam
Na takie życie sram
Nie czas na gówna
Nie pierdol że coś kumasz
Nie oszczędzam zdrowia
Nie unikam nałogów
Przez następne przekręty
Przystwarzam sobie wrogów
Życie ha ha to pieprzony banał
Całą moją kasę szybko przepierdalam w kanał
Całonocne libacje kupa alkoholi
W taki właśnie sposób wykańczam się powoli
Bo kpie sobie z życia
I śmieje się ze śmierci
Dalsza egzystencja naprawdę już mnie męczy...
|
|
 |
|
Rap to nasza fobia, droga bez powrotu, choroba na którą nie ma, nie będzie antidotum.
|
|
 |
|
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło
I smucą tym co Ci się udało . - Pih. ♥
|
|
 |
|
Nie zerwiesz się, nie na długo
Musisz inaczej szukać przed tym syfem schronienia. - Pih. ♥
|
|
 |
|
Nie oglądaj się, trujący jak bluszcz
Ludzkich uczuć mur, spycha Cię w dół
Serce pęka w pół, ból, pierdol to, biegnij. - Pih. ♥
|
|
 |
|
Najszczęśliwszym dniem w życiu kobiety, jest dzień jej ślubu Wstaje i wie w co sie ubierze [ demoty ]
|
|
 |
|
podejdź bliżej mała ujadająca suko i wyszczekaj Mi w twarz to, co wewnętrznie dusisz w sobie. a no tak, przepraszam. zapomniałam, że Twoja odwaga kończy się po drugiej stronie ulicy. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Chciałbyś się pociąć, udajesz wariata?
Nie obiecuj sobie wiele po końcu świata. - Pih. ♥
|
|
|
|