 |
|
-co się z tobą mała dzieje? zmieniłaś się. -nic, po prostu zmienił mnie czas, i wylane łzy.
|
|
 |
|
-obrażona? -nie. -jak to? -tak to. już mi nie zależy, do widzenia.
|
|
 |
|
cały mój świat w Twojej osobie się streszcza
|
|
 |
|
i co z tego że widzimy sie w snach jak i tak nigdy się nie spotkamy..
|
|
 |
|
Ze wszystkimi nie wygrasz, ale przecież nie ze wszystkimi jest sens walczyć.
|
|
 |
|
chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd.
|
|
 |
|
Może też nie możesz zasnąć, proszę cię, uśmiechnij się.
|
|
 |
|
Proszę Cię, zostań ze mną, razem trafiamy w sedno.
|
|
 |
|
chciałabym zapomnieć, o tym co nas łączyło, co czułam do ciebie. chciałabym zapomnieć jak świetnie całujesz, jak przytulasz, i łaskoczesz. chciałabym zapomnieć, tylko po to, aby już więcej nie cierpieć widząc cie, i wiedząc, że możesz być tylko moim przyjacielem.
|
|
 |
|
kochała go. całymi dniami myślała o nim, o tym co robi, z kim teraz rozmawia, czy myśli o niej. a potem okazało się, że ma drugą. ładniejszą, starszą, z pięknymi włosami. nie powiedziała mu, że wie. czekała aż sam jej to powie. spotykali się dalej, rozmawiali.. dnia 21 sierpnia, gdy powiedział, że może to już czas na ich pierwszy raz, ona wybuchła jednocześnie śmiechem, jak i płaczem- to była jej specjalność. zawsze tak robiła. inaczej nie umiała.- popatrzyła się na niego zapłakanymi oczami jednocześnie uderzając go otwartą dłonią w twarz."nie skrzywdzisz mnie już więcej, nie pozwolę na to!" wykrzyczała biegnąc przez korytarz, kierując się do drzwi wyjściowych.
|
|
|
|