 |
jest po pierwszej w nocy, a ja leżę skulona w kłębek na łóżku myśląc. błyski burzy robią mi za lampkę, a grzmoty za melodię. myśli rozpraszają się jak dźwięk grzmotów. każda kolejna myśl jest tak samo traktowana. po błyszczy sobie pobędzie w centrum uwagi, i z hukiem cieka. znika. zastanawiam się czy naszą miłość można porównać do burzy? na początku była cisza. potem błysk- i wszystko się zaczęło. huk-wszystko rozleciało się, a na końcu znów została cisza. cisza- to ona boli najbardziej.
|
|
 |
15 lipca 2011- odpuszczam już sobie ciebie. tak, to właśnie dzisiaj mija trzeci miesiąc od naszego pierwszego pocałunku. nie chcę już więcej cierpieć! zapominam. dorośleję.
|
|
 |
-znowu się spóźniłeś! -przep.. -ciii! twoje oczy lepiej przepraszają
|
|
 |
-wiesz.. masz w sobie coś.. dziwnego.. -no.. tampon-.- /rozmowa z kuzynka ;d
|
|
 |
kolejny raz biegnę za tobą- nie mam sił. kolejna łza, kolejna myśl. kolejny raz płacze za tobą- to nie sprawiedliwe! czekam aż otworzysz oczy, aż powiesz że widzisz, że czujesz, że kochasz też. czekam aż przestanie bolec. czekam, tak wiem- na cud.
|
|
 |
rodzice myślą, że zwariowałam, przyjaciel oddala się ode mnie, a ja oddalam się od każdego i próbuje mieć to wszystko gdzieś, lecz nie umiem. próbuje mówić, lecz nie umiem nawet otworzyć ust. nie mam sił. nie mam po co. nie mam do kogo się odzywać. nie każcie mi dłużej żyć. nie chcę. nie potrzebuję. nie mam dla kogo.
|
|
 |
jestem lekko wyprana z jakichkolwiek uczuć, ale to nic
|
|
 |
ale o mnie się nie martw. ja sobie tak tylko tęsknię i czekam aż wrócisz.
|
|
 |
cierpię z powodu ludzi, miłości i nienawiści. zbyt dużo razy widziałam jak umiera miłość. zbyt mocno czuję, by być szczęśliwą w tym świecie, w tym życiu. nie potrafię już udawać, że tego nie widzę, to naprawdę nie moja wina. blizny nie znikają, a życie przemija.
|
|
 |
Kiedy odejdę na pewno będzie lepiej-nie zaprzeczaj. Nie będę już czuć, kochać, cierpieć- po prostu nie będzie mnie, ani moich uczuć. Wtedy będę szczęśliwa. Ty też będziesz się cieszyć-wiem o tym. Może nie teraz, ale kiedyś będziesz-zobaczysz. Przekonasz się o tym, gdy przeczytasz mój list, który właśnie piszę. Zrozumiesz, że nie mogłam dłużej żyć. Że to było dla mnie zbyt ciężkie. To życie, ta miłość, te uczucia-to nie to. Nie tego chciałam. Nie tego pragnęłam przez te kilkanaście lat. Chciałam tylko być szczęśliwa. Kocha kogoś, kto równie mocno mnie kocha. Nie wyszło. Mam nadzieję, że nie będę żałować tej decyzji. Pamiętaj-Kochałam Cię!
|
|
 |
nie napisał. nie to nie, przecież płakać nie będę. najwyżej umrę.
|
|
 |
akcja "zapominanie o M." zakończyła się niepowodzeniem. proszę spróbować później.
|
|
|
|