Spróbuj dać im palec - kto jest kto przekonasz się doskonale. Hipokryci, dla mnie daremnie ukryci. Ich dewizy; szydercze oczka, uśmiech Mona Lisy. W głowach schizy..
I co, płakać mam? Bo się patrzą na ręce, i plują pod nogi mi wciąż. Bla, bla, bla, trudno, co zrobić mam. Jedno życie, jedno zdrowie, i ciężko idzie więc się porobię znów, a jak ci źle to odejdź, albo cokolwiek zrób. [BONSON]