 |
skurwysyny plują bo trzymam do góry głowę
|
|
 |
płace rachunek a Ty zachowaj reszte jeśli umiesz spróbuj bawić się za bezcen
|
|
 |
nie gadaj o mnie, to za wielkie słowa na twoje usta
|
|
 |
a dym i kofeina próbują mój świat zatrzymać
|
|
 |
obraziłeś mnie przez sen to przeprosisz gdy się zbudzisz
|
|
 |
kiedyś byłem romantykiem, ale świat mnie zepsuł
|
|
 |
nie powiem dzisiaj prawdy, bo kłamie tutaj każdy z nas
|
|
 |
często myślę o Tobie, czy myślisz czasem o mnie? chce mieć Cię przy sobie, mieć dużo wspólnych wspomnień
|
|
 |
i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania. i czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
|
|
 |
Pamiętam jak mówiła mi te wersy. Każdy z nich to klasyk i nieraz pocieszała, gdy płynęły łzy po twarzy. Miała styl, którego próżno szukać wśród tych dup które, przez fiuta nigdy nie mają pustych ust.
I tak wśród nich spójrz stała ona. Gdy spojrzałem nie wierzyłem w to, że będzie cała moja. Zaraz po nas świat, kilka metrów wstecz za nami. Nie zakazywała nic, pytała sama: Chcesz zapalić? [BONSON]
|
|
 |
' Life is very short, so forgive quickly, believe slowly, love truly, laugh loudly and never avoid anything that makes you smile. :)
|
|
 |
Mijamy się mijając z tym co nas uczyć miało szczęścia. Myśląc, że szczęście to nie zając, że później też będzie, też będzie, też będzie.. [Jarosław Jar Chojnacki]
|
|
|
|