 |
|
Ostatnio brakuje mi weny, ale także oddechu, spokoju i twojego towarzystwa.
|
|
 |
|
With every smile comes my reality irony
You won't find out what is being killing me
Can't you see me
Can't you see
|
|
 |
|
- BIEGNIJ! - Szepnął rozsądek. - SZYBCIEJ! NO JUŻ ! - Popędza mnie. - JESZCZE SZYBCIEJ! BIEGNIJ, SZYBCIEJ, PRZED SIEBIE! - dyktuje mi rozsądek. Więc biegnę, coraz szybciej i szybciej. Biegnę przed siebie. Czuję ból w nogach, tracę oddech, ból rozsadza mi klatkę piersiową, czuję zmęczenie, ale biegnę i biegnę. Nie zatrzymuje się. Biegnę. Pustka w głowie, jedynie myśl jedna o biegu... Biegnę i biegnę, aż w końcu nie czuje bólu, zmęczenia. Tylko rozpiera mnie wolność i radość. - DOBRZE, BARDZO DOBRZE! - szepnął rozsądek, zanim upadłam na piasek.
|
|
 |
|
Byłem zaspany chyba jak nigdy, kiedy wpadli do mnie we dwóch. Zaczęli krzyczeć i schylać się pod łóżko wiedząc, że zawsze tam leżał kij bejsbolowy. Ledwo co do mnie docierały słowa, które do mnie mówili. Wiedziałem, że jest akcja i nie mogę im odmówić - muszę wyjść, nie ważne jak chujowego mam kaca. W kilka sekund byłem gotowy. Zakładając kominiarkę wybiegałem już z nimi z domu w ręce mając sprzęt, z którym nigdy nie lubiłem się bić - ale musiałem. Gdzieś za mną ciągnął się obraz Mamy, która zapłakana siedzi nad telefonem i czeka kiedy zadzwonię powiedzieć, że już wracam by nie martwiła się więcej - Dziękuje Ci Mamo, przepraszam za problemy. - Ale wtedy nie udało się. Po kilku godzinach dostała telefon, ale nie ode mnie. A ze szpitala. Dowiedziała się tylko tyle, że jej Syn ma aktualnie operację, ponieważ jest połamany. Nie obwiniała mnie. Czuwała nad moim szpitalnym łóżkiem, z nadzieją, że się obudzę. Jej modliwy pomogły, bo dziś stąpam po tej ziemi nadal mają c pasje. | niby_inny
|
|
 |
|
dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość.. wyrozumiałość.. ewentualnie dobrą patelnię.
|
|
 |
|
mam taką fantazję.. dwóch mężczyzn jednocześnie.. jeden gotuje, drugi sprząta.
|
|
 |
|
You will never know
I will never show
What I feel What I need from you no
|
|
 |
|
To , że się uśmiecham , śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy ,
że u mnie jest zajebiście .
Ja po prostu nie lubie pokazywać , że jest mi źle.
|
|
 |
|
trochę mnie przeraża, że to moje życie i że to ja mam coś z nim zrobić.
|
|
 |
|
O niektórych ludzi trzeba walczyć, o innych należy zapomnieć.
|
|
 |
|
Wiesz kiedy byliśmy razem? Jak się ruchaliśmy. Tylko i wyłącznie w łóżku spędzaliśmy razem czas. Nie rozmawialiśmy, niby mieszkaliśmy razem ale mijaliśmy się gdzieś między słowami. Nawet już nie odczuwam tęsknoty. Kocham, ale to już nie to samo co kiedyś. | niby_inny
|
|
|
|