 |
|
siema. jestem kompletnym dnem. moim hobby jest zakochiwanie się w niewłaściwych mężczyznach oraz za szybkie przywiązywanie się do ludzi. nie potrafię ogarnąć swoich uczuć i jestem zła kiedy kończą mi się fajki. kocham nad życie swoich przyjaciół i nie umiem sobie bez nich wyobrazić życia. lubię spoglądać w gwiazdy i wcale nie przeszkadza mi kiedy w moich oczach gromadzą się łzy./ pruderia
|
|
 |
|
Mam kolejnego wielbiciela. Ma na imię Ashish, jest turkiem i stałam się mu bliską osobą. / dlaczego zawsze ja spotykam takich mężczyzn?
|
|
 |
|
No kurwa, od dziś jestem oficjalnie profesjonalnym łamaczem obcokrajowych serc. xD
|
|
 |
|
Zakochał się we mnie Włoch, z którym rozmawiałam tylko raz. Nie ważne. Nie ważne, że mnie nie zna. Nic o mnie nie wie. On mnie kocha. Myśli o mnie cały czas. Nie może znieść myśli, że jest daleko ode mnie. Ma wciąż nadzieję, że będzie ze mną. On na mnie poczeka. To jest dla niego swoisty test. Normalnie .... psychol, ale jest słodki :D
|
|
 |
|
Zamiast budzić się obok Ciebie to budzę się przy prawie pustej butelce wódki. Moje usta dziś są tylko blisko filtra od fajek, a powinny tworzyć całość z Twoimi. Moje dłonie gładzą tylko puszkę piwa już nie Twoją twarz, nie wędrują już po Twoim ciele, a wyciągam je teraz tylko by sięgnąć po telefon czy kolejny kawałek pizzy .Dziś już nie spoglądam w Twoje oczy to już nie moje okno na świat. Każdego wieczora marznę bez Ciebie, przecież tylko Ty pilnowałaś mnie bym ubierał się ciepło. Staje się obojętny w stosunku do tego świata i życia, bo po co żyć skoro Ciebie nie ma? | niby_inny
|
|
 |
|
nauczyłam się jednego - lojalność się nie opłaca
|
|
 |
|
Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i zawsze być przy niej i być potrzebny. /pezet
|
|
 |
|
Psy wchodzą jak do siebie mimo, że drzwi mieszkania były zamknięte na każdy możliwy sposób. Zwalają mnie z łóżka - jeszcze nie za bardzo kontaktuje. Każą się ubierać i ciągle pospieszają. Stawiam opór, dopytuje czego kurwa Oni chcą - przecież teraz byłem spokojny. Moja ukochana zakrywa swoje nagie ciało pościelą. W jej oczach widzę strach i napływające łzy. Chce ją uspokoić - przytulić i jakoś wszystko wytłumaczyć. Nie pozwalają mi. Oddzielają mnie od niej we dwóch. Zakuwają mnie w kajdanki mimo tego nie daje za wygraną i próbuje się jakoś uwolnić z ich uścisków. Nie mogę nawet jej pocałować. Wyprowadzają mnie z pokoju, odwracam się - widzę Ją zapłakaną na łóżku. Serce mi się łamie. Zamykają się za mną drzwi mieszkania. Wpierdalają mnie do suki, nie chcą mnie rozkuć i pierdolą coś między sobą. Kilka dni spędzonych w ciasnej celi. Wkurwia ich jak się zachowuje, że śmieję się im w twarz mimo, że adwokat już siedzi obok - milczę. Odliczam tylko dni by być znów obok niej. | niby_inny
|
|
 |
|
Moja silna wola 1- 0 chipsy :D
|
|
 |
|
Za wygraną w walce ze snem na lekcjach powinna należeć mi się jakaś nagroda.
|
|
|
|