głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fruziowe

Dziękuje komuś miłemu za plusika.. a całej reszcie zajebistych walentynek chociaż to przesłodzone święto. miłość powinno się okazywać drugiej osobie zawsze.. nie tylko 14 lutego. a by dać prezent ukochanej mu nie trzeba do tego specjalnego święta. kocham Cie Pola.   niby inny

niby_inny dodano: 14 luty 2013

Dziękuje komuś miłemu za plusika.. a całej reszcie zajebistych walentynek chociaż to przesłodzone święto. miłość powinno się okazywać drugiej osobie zawsze.. nie tylko 14 lutego. a by dać prezent ukochanej/mu nie trzeba do tego specjalnego święta. kocham Cie Pola. | niby_inny

Ktoś miły i da plusika z okazji Walentynek?

niby_inny dodano: 14 luty 2013

Ktoś miły i da plusika z okazji Walentynek?

Znów widzę na ulicy frajera  który mnie sprzedał. Na mój widok zaczyna uciekać. Przebija się przez tłum  a ja zaczynam za nim biec. Łapie go przy metrze kiedy chce wsiąść. Przyciągam do siebie i szeptam mu  że to jego koniec  nie ma już odwrotu. Ludzie obserwują  każdy mój ruch. On zaczyna się wić   chce uciec  a ja nie pozwalam mu. Bawię się jego strachem. Jego życie jest w moich rękach  mogę zrobić teraz z nim co chcę. Od krótkiej walki odrywa mnie nagły telefon   dzwonią ze szpitala. Jest z nim coś nie tak  pielęgniarka nie chce udzielić informacji  czeka aż się pojawię na miejscu. Nie obchodzi mnie już nic. Zostawiam go i biegnę ile mam sił w nogach do szpitala. Moje serce bije coraz mocniej. Mijam kolejnych pacjentów  odwiedzających i personel. Nie czekam na windę   wbiegam na górę po schodach kierując się prosto do dyżurki pielęgniarek. Chcę już wiedzieć. Strach o brata jest silniejszy.   niby inny

niby_inny dodano: 13 luty 2013

Znów widzę na ulicy frajera, który mnie sprzedał. Na mój widok zaczyna uciekać. Przebija się przez tłum, a ja zaczynam za nim biec. Łapie go przy metrze kiedy chce wsiąść. Przyciągam do siebie i szeptam mu, że to jego koniec, nie ma już odwrotu. Ludzie obserwują, każdy mój ruch. On zaczyna się wić - chce uciec, a ja nie pozwalam mu. Bawię się jego strachem. Jego życie jest w moich rękach, mogę zrobić teraz z nim co chcę. Od krótkiej walki odrywa mnie nagły telefon - dzwonią ze szpitala. Jest z nim coś nie tak, pielęgniarka nie chce udzielić informacji, czeka aż się pojawię na miejscu. Nie obchodzi mnie już nic. Zostawiam go i biegnę ile mam sił w nogach do szpitala. Moje serce bije coraz mocniej. Mijam kolejnych pacjentów, odwiedzających i personel. Nie czekam na windę - wbiegam na górę po schodach kierując się prosto do dyżurki pielęgniarek. Chcę już wiedzieć. Strach o brata jest silniejszy. | niby_inny

Codziennie wstaje z łóżka tylko dlatego by trwać przy Twoim szpitalnym łóżku. Nie chcę Cie zostawiać nawet na moment ale jestem tylko człowiekiem. Potrzebuje snu   kawa i redbulle nie wystarczają. Zaczyna brakować mi sił   wszystko się pierdoli. Kreślę znów list za kraty. Kartka zaczyna moknąć od moich łez. Wspominam ziomkowi o Tobie i przepraszam go  że nie przyjdę na widzenie  na które tak bardzo obaj czekaliśmy. Wiem  że mnie zrozumie. Wiesz Braciszku była dziś u Ciebie Klaudia. Olewa szkołę   nie radzi sobie z faktem  że jesteś w szpitalu. Rodzice wyjechali do dziadków i razem się wspierają. Wpadają do Ciebie codziennie chociaż na godzinkę. Dzwoniła Magda   udaje przejętą i że się martwi o Ciebie. Sorry Stary ale wyjebałem właśnie śmiechem chyba na cały szpital. Nie wiem co jeszcze mam Ci powiedzieć.. po prostu Cie kocham Braciszku.   niby inny

niby_inny dodano: 12 luty 2013

Codziennie wstaje z łóżka tylko dlatego by trwać przy Twoim szpitalnym łóżku. Nie chcę Cie zostawiać nawet na moment ale jestem tylko człowiekiem. Potrzebuje snu - kawa i redbulle nie wystarczają. Zaczyna brakować mi sił - wszystko się pierdoli. Kreślę znów list za kraty. Kartka zaczyna moknąć od moich łez. Wspominam ziomkowi o Tobie i przepraszam go, że nie przyjdę na widzenie, na które tak bardzo obaj czekaliśmy. Wiem, że mnie zrozumie. Wiesz Braciszku była dziś u Ciebie Klaudia. Olewa szkołę - nie radzi sobie z faktem, że jesteś w szpitalu. Rodzice wyjechali do dziadków i razem się wspierają. Wpadają do Ciebie codziennie chociaż na godzinkę. Dzwoniła Magda - udaje przejętą i że się martwi o Ciebie. Sorry Stary ale wyjebałem właśnie śmiechem chyba na cały szpital. Nie wiem co jeszcze mam Ci powiedzieć.. po prostu Cie kocham Braciszku. | niby_inny

 dajmitenbit   rozkochała mnie w sobie nie chcę już innej  wybaczcie mi dziewczyny. zmieniam status na moblo   w związku z dajmitenbit. pozdrawiam  Dawid.

niby_inny dodano: 12 luty 2013

@dajmitenbit - rozkochała mnie w sobie nie chcę już innej, wybaczcie mi dziewczyny. zmieniam status na moblo - w związku z dajmitenbit. pozdrawiam, Dawid.

Noce w osobnych miejscach i czuję samotność  gdy patrzymy w inne nieba.

dobranocslonko dodano: 12 luty 2013

Noce w osobnych miejscach i czuję samotność, gdy patrzymy w inne nieba.

nienawidzę łaciny... no chyba  że ta podwórkową to tak.

otherr dodano: 12 luty 2013

nienawidzę łaciny... no chyba, że ta podwórkową to tak.

Była piękna pamiętam  miała spokój na rękach i serce mi pęka  gdy myślę  że jej nie ma.

dobranocslonko dodano: 12 luty 2013

Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma.

Nie potrafię opisać słowami tego  co teraz czuję. Tęsknota. Świadomość  że ktoś już nie wróci   rozdziera serce od środka. Słone łzy  są tylko namiastką bólu.   niby inny

niby_inny dodano: 11 luty 2013

Nie potrafię opisać słowami tego, co teraz czuję. Tęsknota. Świadomość, że ktoś już nie wróci - rozdziera serce od środka. Słone łzy, są tylko namiastką bólu. | niby_inny

Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.

niby_inny dodano: 11 luty 2013

Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.
Autor cytatu: zwykly_skurwiel

Mój charakter jest tak ciężki  że się kłóci z grawitacją.

otherr dodano: 11 luty 2013

Mój charakter jest tak ciężki, że się kłóci z grawitacją.

W swoim życiu boję się podejmować poważnych decyzji  które będą miały znaczący wpływ na moje życie. Boję się  że źle wybiorę  a potem nie będę mogła sobie poradzić...

otherr dodano: 11 luty 2013

W swoim życiu boję się podejmować poważnych decyzji, które będą miały znaczący wpływ na moje życie. Boję się, że źle wybiorę, a potem nie będę mogła sobie poradzić...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć