 |
Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym,którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam./esperer
|
|
 |
Kiedy zaczyna Cię ranić ktoś ,kogo kochasz, to wiesz w czym leży problem? Nie piśniesz ani jednego słowa, pozwolisz, żeby Twoje życie się sypało nawet bez małego grymasu na ustach. Z miłości do tej osoby, gotowa byłabyś sama zadać ostateczny cios swojemu sercu, gdyby tylko to miało go uszczęśliwić./esperer
|
|
 |
Prawdziwy mężczyzna potrafi przywrócić uśmiech na twarzy ukochanej nie tylko za pomocą łaskotek. / bezimienni
|
|
 |
Słowo " Przepraszam " . Jest jak plaster. To, że go użyjesz wcale nie oznacza , ze rana zniknie./ bezimienni
|
|
 |
Na siłę chciałam ratować coś, co tak naprawdę nigdy nie miało szans na przetrwanie. / bezimienni
|
|
 |
Jeśli nie zadzwonisz do mnie przez cały dzień, zrozumiem. Jeśli nie będziesz do mnie pisał przez parę dni, zrozumiem. Jeśli nagle przestanie mi zależeć, mam nadzieję, że zrozumiesz./ bezimienni
|
|
 |
"Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żebyś porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że masz zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że masz jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że masz zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi....
Chodzi o to, żebyś wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby między śniadaniem, a obiadem napisać smsa, że jednak chciałbyś mnie zobaczyć. Żebyś wiedział, że Tobie zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię Cię trochę bardziej. Żebyś czasem stwierdził, że chcesz się ze mną spotkać i ten czas jest dla Ciebie cenny. Żebym wśród Twoich kolegów nie była tylko „koleżanką”, a wśród koleżanek „kolejną”. Żebym była coraz bliżej Ciebie, tak jak Ty jest coraz bliżej mnie....
Żebym mogła być częścią Twego świata. Nie całością...."
|
|
 |
- Co byś zabrał na bezludną wyspę ? - A ile mogę wziąć ? - Dwie rzeczy. - Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.
|
|
 |
Nie walcz . Na nas jest już za późno .
|
|
 |
Wraz z wypalanym papierosem nie wypuścisz z płuc miłości do Niego.
|
|
 |
Skoro nic nie czujesz, to czemu tak patrzysz?
|
|
 |
dlaczego ja nie umiem się zakochać w kimś normalnym, w kimś, kto by odwzajemnił moje uczucia? Dlaczego muszę sobie wybrać najgorszego skurwysyna na tym świecie?
|
|
|
|