|
tak bolesne jest zmienianie czegoś na siłe przez to że człowiek został oszukany.. choć tak naprawde tego nie chce to czasem jest to ostatnie wyjście któro nam pozostaje po zadanej ranie..
|
|
|
` będziemy liczyć do dziesięciu.. a potem idziemy spać .
|
|
|
niektóre słowa rozpuszczają się tak jak ślady po samolocie na niebie.. `
|
|
|
dzisiejszy swiat ponoć wielki, ale jak cos do czego przyjdzie, to mały..
|
|
|
dzisiejszy swiat ponoć wielki, ale jak cos do czego, przyjdzie to mały..
|
|
|
mówisz do mnie niczym człowiek który traci rozum.. . Który wypycha swój rozum we Mnie.
|
|
|
nikome słowa... nikłe słowa.. rozbijające się o sufit.. obijające o rynne. Topiace sie w glinie`
|
|
|
mówisz do mnie niczym człowiek bez rozumu . Który wypycha swój rozum we Mnie.
|
|
|
co prawda to prawda, ale gdy wiem swoje, a fakty nie są przekreślone, to nikomu sie nie uda wepchnąć we mnie nie zręczne słowa.
|
|
|
czasami nie wiem o co tak naprawde chodzi drugiemu czlowiekowi.. Nie wiem dlaczego stara sie przekryczec, choć wcale nie ma racji. `
|
|
|
i wmawiają.. na przekór naszym słowom.. wmawiają , czują sie lepsi..
|
|
|
czasem chodzimy jak sparaliżowani.. jak robot na silnik napędzany. `
|
|
|
|