 |
` Dziś zamykam już kolejne tysiąc myśli..
|
|
 |
` Będe krzyczeć, by ogłuszyć jej słowa których nie chce do siebie dopuścić.. `
|
|
 |
` Tak, to ja wciąż jestem jak ten ptak, który wzlatuje i upada.. `
|
|
 |
` Jak ptak szuka pokarmu w ziemi.. Tak ja szukam śladów aby dojść do Ciebie.. `
|
|
 |
` Potrzebne jest mi słońce, by choć na chwile wysuszyło Łzy.. `
|
|
 |
` Potrzebny jest mi deszcz, by schować w nim Łzy.. `
|
|
 |
` Tak, ja dziś wołam na całej ziemi.. Kocham ją tak bardzo, że brak mi przestrzeni..
|
|
 |
` Bez silną czuć się, to nie moja rola.. `
|
|
 |
` Płytki oddech, a w żyłach zburzona krew.. to oznaki słabości Mej.. `
|
|
 |
` Gdy uronie choć jedną łze.. Czekam aż spłynie powoli niżej ust..
|
|
 |
` Czasem zaciskam pięść.. by iść do przodu znów..
|
|
 |
`śladami z wyczucia.. Bez określonej drogi, przekroczyć przestrzeń i nie wracać już..
|
|
|
|