 |
Wiele razy przestawałam walczyć. Po prostu siadałam i dawałam spokój, odpuszczałam sobie tą miłość, bo wiedziałam, że już nic nie sprawi aby żyło nam się lepiej. Miałam tą świadomość, że Ciebie dla mnie już nie ma, że to co było między nami było tylko krótką chwilą, o której dawno temu powinnam zapomnieć. I ja próbowałam, naprawdę próbowałam zapomnieć, odkochać się, od tak pozbyć się wszystkiego co wiąże się z Tobą. Jednak za każdym razem było coś co mi na to nie pozwalało. Twoje słowa, one ciągle huczą mi w głowie, ja ciągle słyszę jak mówisz mi, że jestem dla Ciebie ważna, że mnie potrzebujesz i nie wyobrażasz sobie życia beze mnie. Twój uśmiech, Twoje roześmiane oczy. Ja to wszystko ciągle widzę i nie umiem, no nie umiem rozkazać swojemu sercu, aby właśnie teraz tak definitywnie przestało Cię kochać. / napisana
|
|
 |
|
Staram się zrozumieć Twój wybór. Staram się poukładać sobie w głowie wszystkie Twoje słowa, które wypowiedziałeś mi ostatniego razu. Staram się, ale ciężko jest zrozumieć odejście ukochanej osoby z którą tak bardzo pragnęło się stworzyć idealną przyszłość.
|
|
 |
|
"Wczoraj nie widziałem tego co dziś widzę. Wtedy przyjaciele a dziś się nimi brzydzę."
|
|
 |
|
(1)Jeśli coś stracisz.. jeśli to było dla Ciebie coś bardzo ważnego to nie jesteś w stanie z tym się od tak pogodzić. Nie da się od tak zapomnieć, nie da się zmienić tego z dnia na dzień z czegoś najważniejszego w nic. Jeśli nie można tego naprawić, jeśli nie możesz tego odzyskać i zdajesz sobie sprawę, że to już nie wróci ogarnia Cię ogromna pustka. Czujesz, że czegoś Ci brak i wiesz czego. Niestety ale nie znajdziesz nic zastępczego, bo nic już nie będzie takie samo... Nikt nie jest w stanie Ci zastąpić akurat tej osoby, którą utraciłeś... Zostają Ci tylko wspomnienia, te piękne wspomnienia, które tak strasznie przypominają Ci jak kiedyś było cudownie, a jak jest teraz. Ranią, te wspomnienia cholernie ranią, ale pozostały Ci tylko one więc ich się trzymasz.
|
|
 |
|
Zawsze chciałam być Twoja, nigdy nie było żadnego " ale" .
|
|
 |
“ Doszedłem do wniosku że nie warto się starać i troszczyć o czyjąś obecność. Jakby ktoś chciał być to by był. Jakby ktoś chciał rozmawiać to by rozmawiał. Teraz mam to gdzieś nie będę już tym co pierwszy zaczyna temat. Nie będę już tym samym człowiekiem. I nie dziwcie się jak będę mięć wyłączone telefony czy nie będę odpowiadać na wiadomośći, że nie będę tak o was zabiegać jak wy macie mnie w chuju to ja mam was. ”
— Spierdalać, wychodze przejść się. Wróce rano
|
|
 |
czym bardziej boli miłość, tym lepszy ma smak - burza
|
|
 |
|
Proszę szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
|
|
 |
|
Nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
 |
|
A czy Ty masz kogoś z kim czujesz się jak trzy metry nad niebem?
|
|
 |
"skręć kark mi o 180 jak będę trupem
żebym dokładnie mógł widzieć jak mnie całujecie w dupę "
|
|
 |
" Jest tu wiele takich, wyciągają dłoń tylko po hajs,
dwulicowi tak, że nie wiem w którą twarz im się śmiać"
|
|
|
|