|
No , bo widzisz prosiaczku ... nawet mama krzysia nie zna odpowiedzi na pytanie czym jest miłość ...
|
|
|
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem
|
|
|
Strzepała z siebie resztkę jego dotyku, wypluła ostatnie jego słowa, przydepnęła skrawek jego serca i odchodząc podniosła wysoko głowę, wierząc, że da sobie radę.
|
|
|
Wsłuchiwałam się w odgłos jego kroków, gdy odchodził. Patrzyłam w jego oczy, właśnie wtedy gdy oznajmił że odchodzi. Czułam ogromny ból w sercu, dochodząc do wniosku iż świat właśnie przestał istnieć.
|
|
|
Siedzisz a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. Wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było.
|
|
|
A gdy siedzę w wannie, spowiadam się pralce z miłości do Ciebie. < 3
|
|
|
Idę na huśtawkę , rozkołysać marzenia
|
|
|
nie mów do mnie kotku. widzisz kurwa u mnie 4 łapy albo ogon?
|
|
|
2 szansa ? a umiesz zapalić 2 razy jedną zapałkę ?
|
|
|
czasem mam ochote zapukac do Twoich drzwi z prosba, zebys nie stracil mnie do konca.
|
|
|
chciałabym czasem zamknąć oczy, mocno Cię przytulić, zapomnieć o problemie, i czuć bicie serca - Twojego serca.
|
|
|
nigdy nie zamieniłabym Go na lepsze życie, nieśmiertelność i nowy odkurzacz.
oddałabym za Niego ulubioną poduszkę i najważniejszą pamiątkę.
oddałabym najukochańszą maskotkę z dzieciństwa.
oddałabym wszystkie zachody.
za Niego, dla Niego i z Nim wszystko.
|
|
|
|