 |
Kobieta sportowiec a zarazem kobieta subtelna. Bestia która przerzuca tony stali na siłowni. A zarazem delikatna istotna.
Dresy i sukienka? Adidasie i obcasy? Dlaczego nie. Starcie dwóch światów.... kochać zimna stal gorącym sercem.
|
|
 |
Każde wspomnienie ma swoją piosenkę.Każde wspomnienie ma swoją piosenkę.
|
|
 |
Bo kobiety najczęściej wiedzą dokładnie, czego chcą, po pierwszym
seksie. Wszystko albo nic. A tak naprawdę to wiedzą to już po pierwszym
pocałunku. Prawda?
|
|
 |
- kim chcesz zostać, gdy dorośniesz ?
- jego żoną .
|
|
 |
Kobieta zawsze znajdzie w sobie jakieś niedoskonałości. Zadaniem mężczyzny jest sprawić, by ich już więcej nie szukała.
|
|
 |
Kobieta zawsze znajdzie w sobie jakieś niedoskonałości. Zadaniem mężczyzny jest sprawić, by ich już więcej nie szukała.
|
|
 |
W wielu przypadkach ludzie, spotykając się z sobą, mają więcej iPhone'ów niż pomysłów. Są po studiach i po milionie nieudanych związków, lecz nie chcą się przyznać, że czasem mają zdarty z paznokci lakier i zdarte serce. Łatwiej im komunikować się przy pomocy aplikacji niż analogowych metod. Zamiast ustawić sobie nagranie na poczcie głosowej: „Nie mogę teraz rozmawiać, jestem rozjebany emocjonalnie", klika się do kogoś o ciekawych planach na weekend i urlopie w egzotycznym miejscu. Media społecznościowe sprzyjają kreowaniu zafałszowanego wizerunku, który później trzeba uwierzytelnić przy konfrontacji w realnym życiu. (...) Bezpieczniej jest wstrzyknąć sobie botoks w serce, żeby nie płakać i się nie śmiać, niż opowiedzieć komuś o swoich uczuciach. — Róża Augustyniak - "Gdzie się podziały analogowe maniery?
|
|
 |
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i palą papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka — Carroll
|
|
 |
Jeśli naprawdę ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz, pozwolisz, by złamał ci serce.
|
|
 |
Ktoś przez nich płacze, teraz kłamstwo jest prawdą. Nie pójdziemy do piekła bo trafiliśmy już tam dawno.
|
|
 |
Pod sufitem równo nie miał ranił czerpiąc przyjemności, ona ciągle płakała nigdy nie miała ani grama miłości.
|
|
 |
Szczęście ma twoje oczy, pragnę w nie patrzeć! Robisz wrażenie takie, że nie można go zatrzeć!
|
|
|
|