 |
Duszę się kurwa nie wiem już co mam ze sobą zrobić. Dzień po dniu w głowie coraz więcej paranoi, coraz więcej fobii, strach lecz nie wiem przed czym.Rodzaj ucieczki, staff pozawijany w bletki. Nic mnie już nie cieszy, radość ucieka gdzieś poniekąd, ta. Moje myśli to już dawno placebo, żyje. Ta żyje, tylko jaki cel w tym by walczyć? — Polska wersja
|
|
 |
Już nie znamy się, już nie znamy się, krzyż na drogę. Sorry byłym, ziomalowi, byłym love story. Nie da się streścić słowem, jak to wpływa na głowę, melanże alkoholowe, narkotykowe, całodobowe rozmowy z Bogiem. Przebłyski z powrotów do domu, chwiejnym krokiem. Góra wspomnień jak pamięć ciągnie, dziś wyblakła już.— Polska wersja
|
|
 |
A ja poza konkursem czekam na twój telefon. Oboje znów po wódce, znowu zadzwonisz, wiem to. — Polska wersja
|
|
 |
Dziś całkiem inaczej patrzę na błędy, paru osobą nie podam już ręki nigdy. Dziś całkiem inaczej patrzę na błędy choćbyś bardzo się starał nie możesz mnie skrzywdzić. — Młody SMF
|
|
 |
Znów siła Twoich słabych stron ujawnia się, znów masz chęć napisać zwykłe "co tam". Złap bucha, wyjdź na spacer i dla Twego dobra cierp pokornie w zaciszu swego serca. Nie pokazuj, jak bardzo sobie nie radzisz i jak w chuj mocno brakuje Tobie właśnie jego persony. Skoro nie napisał, aktualnie wyjebane ma na to. //bereszczaneczka
|
|
 |
Co wieczór rozdrapuję swoje rany myśląc o Tobie przed snem. //bereszczaneczka
|
|
 |
Nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy. Nie myślę o sobie i zatracam się.
|
|
 |
Tak już musiało być nie trać siły do życia. Powtarzam sobie dzięki temu jestem dzisiaj.
|
|
 |
Słowa nie oddają tego ile waży strata. Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam. [Onar]
|
|
 |
Najbardziej przerażającym dźwiękiem na świecie jest bicie własnego serca. Nikt nie lubi o tym mówić, ale to prawda. Jest to dzika bestia, która w samym środku głębokiego strachu dobija się olbrzymią pięścią do jakichś wewnętrznych drzwi, by ją wypuścić.
|
|
|
|