|
I nawet nie wiem już do kogo krzyczę, do bogów? demonów? siebie? Kurwa, dawno już puściłem kierownice, skończę to życie na drzewie.
|
|
|
Noce spędzone na dnie. Dłonie drżą, usta wyschły na wiór. W sztucznym świetle majaczą ćmy.
|
|
|
Kto wie, może nigdy już nie będę w stanie żyć normalnie.
|
|
|
10 lat znajomości, tysiące rozmów, setki wiadomoścì, kilkadziesiąt wspólnych miejsc, kilkanaście rozstań, powrotów. Pierwsza miłość, pierwsze antydepresanty.. [bereszczaneczka]
|
|
|
"wiesz to jest tak.. wszyscy mają jakieś oczekiwania, ja czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy, czekam na kogoś, kto nigdy się nie pojawi, a inni oczekują ode mnie, że przestanę czekać " [M.Goniewicz]
|
|
|
Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę
Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię
Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć? [Zeus ♡]
|
|
|
mówienie "nie masz powodu żeby mieć depresję, przecież Twoje życie jest wspaniałe" jest jak mówienie "jak możesz mieć astmę, przecież jest tyle powietrza dookoła" [fejsbuk]
|
|
|
Ten most do ludzi do marzeń już dawno spaliłaś jak setnego szluga. Pakujesz sztos aż krwawi Ci nos, bo sądzisz, że jesteś szkaradna i nudna. Smutny negatyw tak monotonny, szary codzienny sen a nie highlife.Lubiłaś tańczyć, malować i pływać a topi Cię znów basen Ballantine'sa.
|
|
|
Sam przed sobą przysięgałeś, że już będzie ok. W telefonie na tapecie uśmiechnięta rodzina, dobrze chociaż że wygaszasz, jak zaczynasz tam sypać.
|
|
|
Dziś zasypiamy w białej kołdrze, a kiedyś zakopią nas w jednym grobie.
|
|
|
Jestem z miejsca, gdzie modniejsza była hera niż Carolina Herrera, a każdy dzień był po to żeby przegrać, wygrali tylko stąd nieliczni.
|
|
|
Ale wyschły łzy już dawno. Czasem jak się napierdolę trochę serce szlocha za tym, czego tak na prawdę nie chciałem nigdy, pytam jak to? On mi mówi "długo ukrywałem blizny".
|
|
|
|