 |
tak , wiem , że nie można mieć wszystkiego , ale ja kurwa wszystkiego nie chce , chce tylko Ciebie , przecież to niewiele
|
|
 |
wypierdole w pizdu to serce, bynajmniej nie będę czuła tego bólu. jak przestanie boleć, to je poszukam.
|
|
 |
aby sen stał się rzeczywistością.
|
|
 |
Zaufałam - aż głupio mi przyznać, że byłam aż taka naiwna.
|
|
 |
Nigdy nie przypuszczałabym, że będę żałować marzenia, które się spełniło.
|
|
 |
i mogę wmawiać sobie setki, tysiące a nawet miliony razy, że nie zależy mi na Tobie a głęboko w sercu wiem, że to cholerne
kłamstwo
|
|
 |
kiedyś niewątpliwie zmądrzeje, ale jeszcze nie pora na takie wybryki.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie mogę wstać tak po prostu, wyjść, poczłapać gdzieś przed siebie i na końcu zniknąć.
|
|
 |
a najbardziej nie lubię weekendów, a zwłaszcza sobotnich nocy. zbyt dużo bólu przynoszą, zbyt dużo wspomnień
|
|
 |
I chce Cię mieć przy sobie, nawet wtedy, gdy nie pasujesz mi do sukienki.
|
|
 |
taki wspaniały, cudowny, delikatny i pociągający. Gdy zaszedł od tyłu, przytulił, musnął lekko moją szyję, a później wziął na ręce i całował opierając mnie o ścianę. Nie mogłam się wyrwać z uścisku jego rąk. Nawet nie chciałam.
|
|
 |
- dziękuje - za co ? - za to że jesteś , za to że byłeś , za to że będziesz , za to że chciałeś być , a nawet za to że nie chciałeś ale byłeś . dziękuje !
|
|
|
|