 |
Siedząc na krześle, podkuliłam nogi pod brodę. Objęłam je ramionami i oparłszy policzek na kolanie, przymknęłam oczy, rozkoszując się zapachem kawy, który unosił się w przestrzeni nad stołem. Nigdy, w całym swoim życiu, nie wypiłam łyka tego napoju, jednak uwielbiałam ten zapach. Zawsze kojarzył mi się z nim.Przymknęłam oczy, a do mojej głowy momentalnie zaczęły wdzierać się wspomnienia. Jego silne ramiona. Skóra pachnąca deszczem. Delikatne dźwięki piosenek Eda Sheerana, ulatujące ze starego radia w kuchni. Smak porannej kawy w jego oddechu i w pocałunkach. Nigdy nie pomyślałabym, że coś takiego może mnie spotkać. Pewnie większość dziewczyn na moim miejscu powiedziałoby ze łzami wzruszenia w oczach coś w stylu, że „tacy faceci jak on, nie zakochują się w takich dziewczynach jak ja”. 1/2
|
|
 |
A jeśli chodzi o głupie pierdolenie na mój temat, droga wolna, szmaty.
|
|
 |
Przyjdzie czas, kiedy to jemu będzie zależeć, a Ty będziesz miała wyjebane.
|
|
 |
Bilet na dno tani jest. Wystarczy pierwszy błąd.
|
|
 |
masz taką kobietę jakim jesteś facetem.
|
|
 |
nie mogę poukładać myśli, może niewiele się wydarzyło ale wystarczająco dużo byś nie mógł ot tak zapomnieć.. może w końcu się obudzisz i zrozumiesz co jest czym.
|
|
 |
Jeśli wmawiasz sobie, że Ci nie zależy, to powodzenia.
|
|
 |
Najbardziej ranią te najprostsze gesty.
|
|
 |
Nienawidzę, gdy ktoś wypomina mi błędy, które sam popełnia.
|
|
 |
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz,
dokąd je zaniesie.
|
|
 |
Twoje bajki lepsze niż bracia Grimm i ten Andersen. ;D
|
|
 |
˙Dasz rade, wiem, zobaczysz, czas dziury załata.
|
|
|
|