głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fresalocura

2. I za każdym razem stawałem się postrzępiony jakby myszy i szczury wyjadały mnie od środka. W końcu zwątpiłem I zacząłem chować się w kokon. Zbudowałem Go dokładnie i szczelnie z obojętności i chamstwa. Nienawidziłem świata  nienawidziłem ludzi. Czasem się w nim dusiłem tak jak moja dusza w ciele  ale powtarzałem sobie  że tak musi być i stałem się więźniem własnego umysłu. Katowałem I ciąłem się myślami przez co krwawiłem wewnętrznie umierając. Umarłem. Moje serce stanęło  ale moje stopy dalej szły na przód. Umarłem ja  ale nie ciało. Zacząłem płakać  bo nic już mi nie zostało. Nikt o tym nie wiedział. Bo to łzy spływające po komorach serca na żołądek. Niewidoczne dla oczu ludzi. Widoczne dla dusz. Pewnego razu postanowiłem uciec od siebie. Rozciąłem się jak chirurg i zacząłem biec. Już prawie rozłączyłem się z ciałem i wtedy złapałaś mnie mocno i przytuliłaś. Nie wiem jak to się stało  że mnie znalazłaś. Ale wiedziałem  że właśnie tego szukałem. Ukojenia wśród kości i włosów drugiej osoby.

skejter dodano: 30 maja 2013

2. I za każdym razem stawałem się postrzępiony jakby myszy i szczury wyjadały mnie od środka. W końcu zwątpiłem I zacząłem chować się w kokon. Zbudowałem Go dokładnie i szczelnie z obojętności i chamstwa. Nienawidziłem świata, nienawidziłem ludzi. Czasem się w nim dusiłem tak jak moja dusza w ciele, ale powtarzałem sobie, że tak musi być i stałem się więźniem własnego umysłu. Katowałem I ciąłem się myślami przez co krwawiłem wewnętrznie umierając. Umarłem. Moje serce stanęło, ale moje stopy dalej szły na przód. Umarłem ja, ale nie ciało. Zacząłem płakać, bo nic już mi nie zostało. Nikt o tym nie wiedział. Bo to łzy spływające po komorach serca na żołądek. Niewidoczne dla oczu ludzi. Widoczne dla dusz. Pewnego razu postanowiłem uciec od siebie. Rozciąłem się jak chirurg i zacząłem biec. Już prawie rozłączyłem się z ciałem i wtedy złapałaś mnie mocno i przytuliłaś. Nie wiem jak to się stało, że mnie znalazłaś. Ale wiedziałem, że właśnie tego szukałem. Ukojenia wśród kości i włosów drugiej osoby.

1. Coś Ci opowiem tylko połóż się obok tak bym czuł zapach Twojego szamponu  a Twój zimny nos zabierał ciepło z mojej gorącej skóry. W sumie chodź jeszcze bliżej  wciąż mi Cię mało. Ułoż się wygodnie wśród mojego serca  płuc i wątroby. Możesz zamknąć oczy choć chciałbym rejestrować ich wyraz przy każdym moim słowie. Chciałbym zapamiętać każdą nutę radości  zwątpienia  zszokowania czy wzruszenia wśród czarnej źrenicy.  Jeszcze tylko zacisnę wokół Ciebie krąg tak mocny jak żeglarski węzeł bym nie zgubił Cię wśród opowieści moich zdartych ust. Całe życie potrzebowałem czegoś i ciągle też szukałem. Byłem jak włóczykij  miałem niewiele  ale szedłem w przód i szukałem. Przez tyle czasu nie wiedziałem co jest elementem  którego brakuje do tego by moja aorta była tętnicą życia  a nie przepływem krwi. Spotykałem ludzi  którzy z daleka krzyczeli hasła jak na bazarze. Twierdzili  że znajdę u nich wszystko za cenę siebie. Tak bardzo pragnąłem znów być wypełniony jakimś uczuciem  że oddawałem siebi

skejter dodano: 30 maja 2013

1. Coś Ci opowiem tylko połóż się obok tak bym czuł zapach Twojego szamponu, a Twój zimny nos zabierał ciepło z mojej gorącej skóry. W sumie chodź jeszcze bliżej, wciąż mi Cię mało. Ułoż się wygodnie wśród mojego serca, płuc i wątroby. Możesz zamknąć oczy choć chciałbym rejestrować ich wyraz przy każdym moim słowie. Chciałbym zapamiętać każdą nutę radości, zwątpienia, zszokowania czy wzruszenia wśród czarnej źrenicy. Jeszcze tylko zacisnę wokół Ciebie krąg tak mocny jak żeglarski węzeł bym nie zgubił Cię wśród opowieści moich zdartych ust. Całe życie potrzebowałem czegoś i ciągle też szukałem. Byłem jak włóczykij, miałem niewiele, ale szedłem w przód i szukałem. Przez tyle czasu nie wiedziałem co jest elementem, którego brakuje do tego by moja aorta była tętnicą życia, a nie przepływem krwi. Spotykałem ludzi, którzy z daleka krzyczeli hasła jak na bazarze. Twierdzili, że znajdę u nich wszystko za cenę siebie. Tak bardzo pragnąłem znów być wypełniony jakimś uczuciem, że oddawałem siebi

jak to jest ? jak to jest  że czasami jesteśmy tak bardzo szczęśliwi i nie potrzebujemy niczego  kompletnie niczego do przeżycia.  Jak to jest  że w jedym momencie zdajesz sobie sprawę że nie znaczysz nic  jesteś tylko jak bańka mydlana na ziemi  bańka która jest chwile. i pęka.. pęka jak każdy z nas. już nie ma siły sie unosić  bo wiatr dmucha w nią bardzo mocno  tak jak w nas słowa  i czyny..  jak to jest że w ułamku jednej sekundy stajemy się nikim ? stajemy się tak bardzo nieszczęśliwi  nie umiemy sobie poradzić z niczym  unieść własnych myśli i przekonań.. Że jesteśmy tylko na chwile  tylko po to  by zaraz zniknąć. Jak to jest być silnym i poradzić sobie ze wszystkim?. w ogóle to po co sobie radzić  skoro i tak poradzimy sobie tylko na krótki moment  przecież ból wraca  bawiąc się nami jak wiatr bańką na wietrze. Jak to jest z tym szcześciem?  po co daje się nam skubnąć skoro i tak zaraz znika ? jest i go nie ma... Bawi się z nami w najlepsze robiąc z nas nikogo.  LEXIM

lexim dodano: 29 maja 2013

jak to jest ? jak to jest, że czasami jesteśmy tak bardzo szczęśliwi i nie potrzebujemy niczego, kompletnie niczego do przeżycia. Jak to jest, że w jedym momencie zdajesz sobie sprawę że nie znaczysz nic, jesteś tylko jak bańka mydlana na ziemi, bańka która jest chwile. i pęka.. pęka jak każdy z nas. już nie ma siły sie unosić, bo wiatr dmucha w nią bardzo mocno, tak jak w nas słowa, i czyny.. jak to jest że w ułamku jednej sekundy stajemy się nikim ? stajemy się tak bardzo nieszczęśliwi, nie umiemy sobie poradzić z niczym, unieść własnych myśli i przekonań.. Że jesteśmy tylko na chwile, tylko po to, by zaraz zniknąć. Jak to jest być silnym i poradzić sobie ze wszystkim?. w ogóle to po co sobie radzić, skoro i tak poradzimy sobie tylko na krótki moment, przecież ból wraca, bawiąc się nami jak wiatr bańką na wietrze. Jak to jest z tym szcześciem? po co daje się nam skubnąć skoro i tak zaraz znika ? jest i go nie ma... Bawi się z nami w najlepsze robiąc z nas nikogo. /LEXIM

dym z papierosa wypełnia Ci płuca  w ręku trzymasz butelkę z piwem. siedzisz na pniu drzewa przy jego grobie i opowiadasz mu wszystko. jak ci minął tydzień jak tam sesje  co z planami na przyszłość. opowiadasz i nawet nie wiesz kiedy zaczynasz płakać  policzki palą od wysychającej soli z łez. czujesz  jak z każdym kolejnym przyjściem nad jego grób rozrywa ci serce. czujesz  że poczucie szczęścia nie jest ci dane. jedyne za co dziękujesz to fakt  że mogłaś poznać co to miłość  mogłaś kogoś pokochać  pokochać kogoś  kogo zabiła pasja.   maniia

maniia dodano: 26 maja 2013

dym z papierosa wypełnia Ci płuca, w ręku trzymasz butelkę z piwem. siedzisz na pniu drzewa przy jego grobie i opowiadasz mu wszystko. jak ci minął tydzień,jak tam sesje, co z planami na przyszłość. opowiadasz i nawet nie wiesz kiedy zaczynasz płakać, policzki palą od wysychającej soli z łez. czujesz, jak z każdym kolejnym przyjściem nad jego grób rozrywa ci serce. czujesz, że poczucie szczęścia nie jest ci dane. jedyne za co dziękujesz to fakt, że mogłaś poznać co to miłość, mogłaś kogoś pokochać, pokochać kogoś, kogo zabiła pasja. / maniia

ogromne dzięki ! :  teksty maniia dodał komentarz: ogromne dzięki ! :* do wpisu 25 maja 2013
w dwa dni przeczytać całego bloga. polało się trochę łez  przyznaję się bez bicia. Pisz dalej Kochana! :  teksty maniia dodał komentarz: w dwa dni przeczytać całego bloga. polało się trochę łez, przyznaję się bez bicia. Pisz dalej Kochana! :* do wpisu 24 maja 2013
Trochę mnie  trochę muzyki którą uwielbiam  trochę uczuć.. http:  24hours m.blogspot.com

maniia dodano: 24 maja 2013

Trochę mnie, trochę muzyki którą uwielbiam, trochę uczuć.. http://24hours-m.blogspot.com/

wiedział  jak bardzo nie lubię pieprzyka na prawym udzie  jak bardzo nie cierpię zielonej herbaty i jak bardzo boję się burzy. wiedział  że nie zasnę bez pluszaka  że mam słabość do szlug i że nie lubię długich pryszniców. wiedział również to  że oddałabym życie za najważniejszą osobę w życiu  że nie zależy mi na szkole i że nienawidzę pogrzebów. miał świadomość że wolę czytać książkę niż rozmawiać z nim  że lubię patrzeć jak śpi i jak seksownie wygląda robiąc mi śniadanie. wiedział również o tym  że nie lubię gdy wraca po nocach do domu a w szczególności  że zamartwiam się gdy wsiada na motor i po nocach wraca do siebie. wiedział  jak bardzo tego nie lubię a mimo wszystko wsiadł  pojechał i skończył jednocześnie wszystko co najwspanialsze między Nami.   maniia

maniia dodano: 22 maja 2013

wiedział, jak bardzo nie lubię pieprzyka na prawym udzie, jak bardzo nie cierpię zielonej herbaty i jak bardzo boję się burzy. wiedział, że nie zasnę bez pluszaka, że mam słabość do szlug i że nie lubię długich pryszniców. wiedział również to, że oddałabym życie za najważniejszą osobę w życiu, że nie zależy mi na szkole i że nienawidzę pogrzebów. miał świadomość że wolę czytać książkę niż rozmawiać z nim, że lubię patrzeć jak śpi i jak seksownie wygląda robiąc mi śniadanie. wiedział również o tym, że nie lubię gdy wraca po nocach do domu a w szczególności, że zamartwiam się gdy wsiada na motor i po nocach wraca do siebie. wiedział, jak bardzo tego nie lubię a mimo wszystko wsiadł, pojechał i skończył jednocześnie wszystko co najwspanialsze między Nami. / maniia

po dwóch latach przełamujesz się i znowu stajesz na parkiecie przed ogromnym lustrem. patrzysz w swoje odbicie i przypominają Ci się wszystkie treningi. każdy jeden ruch  nagany od trenera  basztanie za sekundowe opóźnienie aby wejść w takt. włączasz muzykę i zaczynasz się rozgrzewać. następnie zaczynasz dobierać odpowiednio ruchy tak  jak w Twojej wyobraźni wyglądają najlepiej. tańczysz. pierwszy raz od dwóch lat wracasz do swojego stylu. wiesz  że jesteś w stanie przezwyciężyć ból  zniesiesz najgorsze. nie czujesz dwóletniej przerwy. perfekcja może być jako twoje drugie imię. tańczysz  bo przecież obiecałaś  że zawalczysz o swoje marzenia.   maniia

maniia dodano: 21 maja 2013

po dwóch latach przełamujesz się i znowu stajesz na parkiecie przed ogromnym lustrem. patrzysz w swoje odbicie i przypominają Ci się wszystkie treningi. każdy jeden ruch, nagany od trenera, basztanie za sekundowe opóźnienie aby wejść w takt. włączasz muzykę i zaczynasz się rozgrzewać. następnie zaczynasz dobierać odpowiednio ruchy tak, jak w Twojej wyobraźni wyglądają najlepiej. tańczysz. pierwszy raz od dwóch lat wracasz do swojego stylu. wiesz, że jesteś w stanie przezwyciężyć ból, zniesiesz najgorsze. nie czujesz dwóletniej przerwy. perfekcja może być jako twoje drugie imię. tańczysz, bo przecież obiecałaś, że zawalczysz o swoje marzenia. / maniia

 Wybaczyć  to zakochać się w ostatni dzień przed śmiercią    HuczuHucz

myslerapem dodano: 17 maja 2013

"Wybaczyć- to zakochać się w ostatni dzień przed śmiercią" - HuczuHucz

 Nie znienawidził miłości tylko pokochał nienawiść    HuczuHucz

myslerapem dodano: 17 maja 2013

"Nie znienawidził miłości tylko pokochał nienawiść" - HuczuHucz

 Gramy swoją rzecz  wielką rzecz z rzeczy małych. Dobrze wiemy kim jesteśmy dla nas będąc nikim dla nich    BISZ

myslerapem dodano: 17 maja 2013

"Gramy swoją rzecz, wielką rzecz z rzeczy małych. Dobrze wiemy kim jesteśmy dla nas będąc nikim dla nich" - BISZ

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć