 |
|
znów chyba ryczę bez konkretnego powodu, mam dziwne napady smutku, a wiele piosenek wywołuje łzy / i.need.you
|
|
 |
|
Najgorsze jest to , że nigdy nie zdołam się przyzwyczaić to tych dni po końcu. Czuję jakby coś we mnie gniło i gniło i nie jestem pewna co to jest ale wiele osób chyba nazywa to sercem. Strasznie mi to przeszkadza bo chciałabym się pozbyć tego uczucia ale za cholerę nie wiem jak. To trudne do zniesienia bo nawet nie wiem gdzie tego szukać. / i.need.you
|
|
 |
|
słyszę te wszystkie piękne słowa i boję się, że chyba tylko po jedno są wypowiadane / i.need.you
|
|
 |
|
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina
i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek.
Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz,
przepraszam. / i.need.you
|
|
 |
|
Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek.
Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek.
|
|
 |
|
Charakter.. ponoć mam ciężki i trudny.
Nie stawiam śmieci z przyjaciółmi na równi.
|
|
 |
|
Matka nie wychowała kłamcy, ojciec - tchórza.
Osiedle nie zrobiło ze mnie z klatki ćpuna.
|
|
 |
|
Zdumiewająco często ludzie tracą wszystko goniąc za czymś , co nie ma znaczenia ...
|
|
 |
|
Nic o mnie nie wiesz, weź się pierdol, to moje życie które traktuje serio.
|
|
 |
|
Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek , móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie ...
|
|
 |
|
Im bardziej jesteś czegoś pewny, tym bardziej boli rozczarowanie..
|
|
 |
|
Dopiero późną nocą , przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce , umieramy z miłości ...
|
|
|
|