 |
Mnie nie da się zrozumieć, mnie trzeba zaakceptować taką jaką jestem.
|
|
 |
Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani dobrem Boga. Szczęście to jest coś co każdy musi wypracować dla samego siebie. "
|
|
 |
Budzeni pocałunkiem, wstają z łóżka właściwą nogą.
~ Lidia Jasińska
|
|
 |
Nie myślałem i nie śniłem w mym życiu, że spotkam w tak czystej formie, tak gwałtowną żądzę i tak gorące i tęskne pożądanie."
~ Johann Wolfgang von Goethe
|
|
 |
Swego czasu byłam niepoprawną romantyczką. Nadal jestem niepoprawną romantyczką. Kiedyś wierzyłam, że miłość to najwyższa wartość. Nadal wierzę, że miłość to najwyższa wartość. Nie spodziewam się, że będę szczęśliwa. Nie wyobrażam sobie, że znajdę miłość, cokolwiek to oznacza, albo że ona mnie uszczęśliwi, jeśli już rzeczywiście ją znajdę. Nie uważam miłości za odpowiedź czy rozwiązanie. Myślę o miłości jako o żywiole równie silnym jak słońce, równie potrzebnym, równie bezosobowym, równie gigantycznym, równie niemożliwym, który i spala, i ogrzewa, który powoduje suszę, i daje życie. A kiedy się wypala, jego planeta też umiera."
|
|
 |
Kochaj kogo chcesz. Tylko rób to mądrze."
|
|
 |
Miłość to nagła potrzeba wtulenia się w kogoś i bycia obok niego. To pragnienie, by trzymając tego kogoś w ramionach, zostawić cały świat na zewnątrz. To tęsknota za bezpiecznym schronieniem dla duszy."
|
|
 |
Szczęście ma wiele oblicz, ale najpiekniejsze i najprawdziwsze, to chwile, spędzone z kimś kto jest dla nas wyjątkowy, na kim nam
zależy i dla kogo sami jesteśmy tak samo ważni.
|
|
 |
Nie poczujesz szczęścia, jeśli nie zrozumiesz bólu.
|
|
 |
Nie szukaj perfekcji, naucz się żyć z myślą, że wady są częścią doskonałości.
|
|
 |
Uczucie pustki, bezradności i tęsknoty za Nim znowu we mnie uderza. Nie rozumiem tego co kieruje moją duszą, ale dlaczego choć nie chcę go znać, to ..za nim tęsknie? Dlaczego o nim myślę, dlaczego zastanawiam się czy jeszcze żyję i czy ma się dobrze? Dlaczego podświadomie szukam z nim kontaktu choć to on był nie raz powodem mojej chęci zniknięcia z tego świata? Dlaczego tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać? Dlaczego się tak mocno przed tym bronię? Dlaczego chciałabym choć raz powiedzieć do niego ' Tato' pomimo, że nie zasługuje na te słowa? Dlaczego muszę chować cierpienie wewnątrz i skrywać to w sobie? Dlaczego on mnie tak po prostu odrzucił? Dlaczego jestem tą niechcianą, dlaczego jestem tą gorszą? Tato, no powiedz mi dlaczego mnie tak bardzo nienawidzisz..?
|
|
 |
Zostały mi blizny i cieszyłem się z nich. Bo to znak, że się żyło, próbowało.
Edy Poppy "Anatomia. Monotonia
|
|
|
|