|
jak jest, zapytał. trochę smutno.
|
|
|
I nie myśl że to znowu źle, że nie było mnie i że nie pamiętałem. Chciałem wrócić, być i myśleć tak jak wtedy. Próbowałem, resztką sił myślałem o tym wszystkim, starałem się bardzo. nie wystarczyło. Jak znowu jestem, na długo? Na krótko.
|
|
|
w dzień jest jako tako, ale w nocy zaczynam o niej myśleć. to wszystko zaczyna się właśnie w nocy. mam własne kino, ale ja z tego kina nie mogę wyjść. i to są właśnie moje noce.
|
|
|
kiedy nie ma Ciebie, obrażam sie na świat.
|
|
|
a jednak miło jest myśleć, że świat umrze trochę, kiedy ja umrę.
|
|
|
Znowu siedzisz w mojej głowie i robisz totalny rozpierdol. / twoj.na.zawsze
|
|
|
wszystko o tobie mi się znudziło
|
|
|
świat jest dziki, nie pozwól aby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
|
|
siedzę i czekam, aż ktoś mnie uratuje i nienawidzę siebie za to, bo przecież nie mam kurwa pięciu lat.
|
|
|
I wiesz co? Czasem żałuję, że nie potrafię się nikomu zwierzyć, może wtedy byłoby mi lżej. // pannikt
|
|
|
siedzę i czekam, aż ktoś mnie uratuje i nienawidzę siebie za to, bo przecież nie mam kurwa pięciu lat.
|
|
|
wolalbym byc w piekle, niz bez ciebie w niebie. / cpun
|
|
|
|