głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika frankness

pamiętam o tamtym ręczniku z dalmatyńczykami  choć zniszczył się już kilka lat temu  a od tamtej pory nie miałam go przed oczami. pamiętam o ulubionej miseczce w której zawsze jadłam płatki w dzieciństwie  choć któregoś popołudnia została potłuczona przez mamę i wywieziona tydzień później na wysypisko śmieci. pamiętam o sercu   kiedyś biło i wykazywało oznaki życia. skończyło  bezpruderyjnie pokaleczone przez Niego.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

pamiętam o tamtym ręczniku z dalmatyńczykami, choć zniszczył się już kilka lat temu, a od tamtej pory nie miałam go przed oczami. pamiętam o ulubionej miseczce w której zawsze jadłam płatki w dzieciństwie, choć któregoś popołudnia została potłuczona przez mamę i wywieziona tydzień później na wysypisko śmieci. pamiętam o sercu - kiedyś biło i wykazywało oznaki życia. skończyło, bezpruderyjnie pokaleczone przez Niego.

kierują nami  mając z tego zapewne niezłe widowisko. teraz poruszają jednym ze sznureczków  a moja dłoń przesuwa się do Twojego policzka. następnie Ty  Twoje ręce posunięte ku mnie  by opleść naokoło moją talię. pochylają nasze bezwiedne ciała ku sobie. zetknięcie porcelanowych warg kolorowych marionetek. jakiś love story spektakl.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

kierują nami, mając z tego zapewne niezłe widowisko. teraz poruszają jednym ze sznureczków, a moja dłoń przesuwa się do Twojego policzka. następnie Ty, Twoje ręce posunięte ku mnie, by opleść naokoło moją talię. pochylają nasze bezwiedne ciała ku sobie. zetknięcie porcelanowych warg kolorowych marionetek. jakiś love story spektakl.

w empiku na półce z bosko drogimi maskotkami  szukałam Twojego serca.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

w empiku na półce z bosko drogimi maskotkami, szukałam Twojego serca.

pisałam  mówiłam  czułam oddając każdej z tych czynności część siebie. w słowach czy gestach odkruszałam kawałek mojej duszy  zostawiając go wraz ze wspomnieniem któregoś ze spacerów  rozmów  wieczorów. przypadkiem wyzbyłam się Jej doszczętnie  uzależniając całe swoje życie od przeszłości. i głównie od Niego  zarazem.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

pisałam, mówiłam, czułam oddając każdej z tych czynności część siebie. w słowach czy gestach odkruszałam kawałek mojej duszy, zostawiając go wraz ze wspomnieniem któregoś ze spacerów, rozmów, wieczorów. przypadkiem wyzbyłam się Jej doszczętnie, uzależniając całe swoje życie od przeszłości. i głównie od Niego, zarazem.

taka codzienna tradycja   ten wysoki kubek z kakao i wyłącznie Ty w mojej głowie.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

taka codzienna tradycja - ten wysoki kubek z kakao i wyłącznie Ty w mojej głowie.

wiele osób pojawiło się epizodycznie w moim życiu  by niedługo potem zniknąć. wiele sytuacji pozostawiło jakieś piętno na mojej osobie i uczuciach. dużo  cholernie dużo przeminęło. odeszło nieodwracalnie  zostawiając po sobie jedynie sentymenty.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

wiele osób pojawiło się epizodycznie w moim życiu, by niedługo potem zniknąć. wiele sytuacji pozostawiło jakieś piętno na mojej osobie i uczuciach. dużo, cholernie dużo przeminęło. odeszło nieodwracalnie, zostawiając po sobie jedynie sentymenty.

 She expected the world  but it flew away from her reach. So she ran away in her sleep... Dreamed of para para paradise.  ♥  Coldplay

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

"She expected the world, but it flew away from her reach. So she ran away in her sleep... Dreamed of para-para-paradise." ♥ [Coldplay]

dawno skończyłam z chowaniem dłoni za plecy i skrzywianiem ze sobą dwóch palców. nie kłamię. teraz na Jego  kocham Cię  bez emocji odpowiadam  ja już się wyleczyłam .

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

dawno skończyłam z chowaniem dłoni za plecy i skrzywianiem ze sobą dwóch palców. nie kłamię. teraz na Jego "kocham Cię" bez emocji odpowiadam "ja już się wyleczyłam".

zostawił mnie tamtego lata z kubkiem lodów i rapem w głośnikach. wyszedł  uśmiechając się szyderczo. odszedł  w sumie do tej pory nie wrócił. nie katował mnie już swoją toksyczną obecnością  a choć zapewne to zniknięcie miało na celu bezpruderyjne zniszczenie mnie  rozpoczął najcudowniejszy okres mojego życia  odchodząc.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

zostawił mnie tamtego lata z kubkiem lodów i rapem w głośnikach. wyszedł, uśmiechając się szyderczo. odszedł; w sumie do tej pory nie wrócił. nie katował mnie już swoją toksyczną obecnością, a choć zapewne to zniknięcie miało na celu bezpruderyjne zniszczenie mnie, rozpoczął najcudowniejszy okres mojego życia, odchodząc.

irytowało Go to. wkurzał się  kiedy na  obiecaj  kręciłam głową stwierdzając  że żadnych obietnic ode mnie nie dostanie. chciał przyrzeczeń. zapewnień  że będę  w jakimś stopniu  nawet jeśli coś się nie uda. potrzebował tej stabilizacji  mówiącej  iż od tak mnie nie straci. chciał tego  czego ja nienawidziłam. zważywszy na moje serce  które wciąż chorując na dawną miłość  mogło się zapaść  czy rozum  coraz częściej odmawiający posłuszeństwa   nie potrafiłam obiecać  iż któregoś dnia nie zniknę bez słowa.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

irytowało Go to. wkurzał się, kiedy na "obiecaj" kręciłam głową stwierdzając, że żadnych obietnic ode mnie nie dostanie. chciał przyrzeczeń. zapewnień, że będę, w jakimś stopniu, nawet jeśli coś się nie uda. potrzebował tej stabilizacji, mówiącej, iż od tak mnie nie straci. chciał tego, czego ja nienawidziłam. zważywszy na moje serce, które wciąż chorując na dawną miłość, mogło się zapaść, czy rozum, coraz częściej odmawiający posłuszeństwa - nie potrafiłam obiecać, iż któregoś dnia nie zniknę bez słowa.

trombocyty  odpowiedzialne za krzepnięcie krwi  działały prawidłowo. po prostu On  pojawiając się  tak nagle  niespodziewanie zdrapywał każdy strupek i rozogniał każdą  powoli sklepiającą się ranę  która   jak nietrudno zgadnąć   była także Jego dziełem.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

trombocyty, odpowiedzialne za krzepnięcie krwi, działały prawidłowo. po prostu On, pojawiając się, tak nagle, niespodziewanie zdrapywał każdy strupek i rozogniał każdą, powoli sklepiającą się ranę, która - jak nietrudno zgadnąć - była także Jego dziełem.

wyłącznie tam potrafiłam normalnie oddychać  normalnie funkcjonować  zasypiać  koncentrować się. tylko tam   mieszkając na trochę w Jego cudnie bijącym sercu.

definicjamiloscii dodano: 3 stycznia 2012

wyłącznie tam potrafiłam normalnie oddychać, normalnie funkcjonować, zasypiać, koncentrować się. tylko tam - mieszkając na trochę w Jego cudnie bijącym sercu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć