głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika franekwaskocha

To nie jest kwestia naiwności. Po prostu masz nadzieję  że tym razem będzie inaczej. Lepiej. Cokolwiek to znaczy.

ciamciaramciaa dodano: 19 kwietnia 2013

To nie jest kwestia naiwności. Po prostu masz nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Lepiej. Cokolwiek to znaczy.

wiesz  co jest najgorsze? to  że nie potrafię walczyć o to  co kocham. nigdy nie umiałam. Nigdy.

ciamciaramciaa dodano: 19 kwietnia 2013

wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. Nigdy.

coś by się zmieniło  gdyby wiedział jak mnie rani? gdybym uświadomiła go tamtej nocy  że dla mnie każdy pocałunek i każdy dotyk miał wyjątkowe znaczenie? spojrzałby na mnie inaczej? zobaczyłby  że mogę dać mu o wiele więcej  że mogę nauczyć go kochać? a co jeśli opowiedziałabym mu o każdej łzie  która spłynęła przez niego? o każdym nacięciu  które krwawiąc zabierało odrobinę bólu? nic  prawda? nic by to nie dało. oprócz tego  że pokazałabym mu jak słaba jestem  jak wielki ma na mnie wpływ  jak znowu udało mu się zawrócić w głowie głupiutkiej dziewczynce. wiem to  teraz już wiem. i cieszę się  że nigdy się nie dowie jak wiele dla mnie znaczył i jak wiele dla niego poświeciłam. nie dam mu tej satysfakcji.

ciamciaramciaa dodano: 19 kwietnia 2013

coś by się zmieniło, gdyby wiedział jak mnie rani? gdybym uświadomiła go tamtej nocy, że dla mnie każdy pocałunek i każdy dotyk miał wyjątkowe znaczenie? spojrzałby na mnie inaczej? zobaczyłby, że mogę dać mu o wiele więcej, że mogę nauczyć go kochać? a co jeśli opowiedziałabym mu o każdej łzie, która spłynęła przez niego? o każdym nacięciu, które krwawiąc zabierało odrobinę bólu? nic, prawda? nic by to nie dało. oprócz tego, że pokazałabym mu jak słaba jestem, jak wielki ma na mnie wpływ, jak znowu udało mu się zawrócić w głowie głupiutkiej dziewczynce. wiem to, teraz już wiem. i cieszę się, że nigdy się nie dowie jak wiele dla mnie znaczył i jak wiele dla niego poświeciłam. nie dam mu tej satysfakcji.

Nauczyli nas regułek i dat ważnych bitw  nauczyli jak rozwiązywac skomplikowane równania i jak przekształcać wzory. Powtarzali  co nam wolno a co jest zakazane. Nie zostało pominięte nic  oprócz jednej istotnej rzeczy   WCIĄŻ NIE WIEMY JAK ŻYĆ  jak postępować  jakie decyzje podejmować w życiu aby potem nie żałować. Nadal nikomu nie jest znany wzór na reakcję spełniania marzeń.

zakochanawnimx3 dodano: 19 kwietnia 2013

Nauczyli nas regułek i dat ważnych bitw, nauczyli jak rozwiązywac skomplikowane równania i jak przekształcać wzory. Powtarzali, co nam wolno a co jest zakazane. Nie zostało pominięte nic, oprócz jednej istotnej rzeczy - WCIĄŻ NIE WIEMY JAK ŻYĆ; jak postępować; jakie decyzje podejmować w życiu aby potem nie żałować. Nadal nikomu nie jest znany wzór na reakcję spełniania marzeń.

Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Siedzisz wieczorem sama w pokoju  słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia  kilku dni  tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta   ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia  zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? Nocami płaczesz w poduszkę  choć na pytanie znajomych  jak tam?  odpowiadasz zawsze  świetnie ?  Zastanów się czy warto. Warto rozpamiętywać  żyć tym co było  przejmować się osobami które znają tylko Twoje imię a nie wiedzą tak naprawdę o Tobie nic? Odpuść. Bądź sobą. Walcz o swoje marzenia. Uśmiechaj się. Nie poddawaj się   nigdy!

zakochanawnimx3 dodano: 19 kwietnia 2013

Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Siedzisz wieczorem sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta , ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? Nocami płaczesz w poduszkę, choć na pytanie znajomych "jak tam?" odpowiadasz zawsze "świetnie"? Zastanów się czy warto. Warto rozpamiętywać, żyć tym co było, przejmować się osobami które znają tylko Twoje imię a nie wiedzą tak naprawdę o Tobie nic? Odpuść. Bądź sobą. Walcz o swoje marzenia. Uśmiechaj się. Nie poddawaj się - nigdy!

Liczba samobójstw w dzisiejszym świecie powinna uświadomić ludziom  że częściej słowa ranią o wiele bardziej niż czyny. Bierzmy odpowiedzialność za to co mówimy  nie składajmy obietnic których nie jesteśmy w stanie dotrzymać.

zakochanawnimx3 dodano: 19 kwietnia 2013

Liczba samobójstw w dzisiejszym świecie powinna uświadomić ludziom, że częściej słowa ranią o wiele bardziej niż czyny. Bierzmy odpowiedzialność za to co mówimy, nie składajmy obietnic których nie jesteśmy w stanie dotrzymać.

Nawet w najważniejszej w życiu sprawie  w miłości  nie angażowała się bez reszty. Po pierwszym rozczarowaniu zawsze starała się trzymać dystans. Bała się cierpienia  straty  rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione  a jedynym sposobem  żeby się tego ustrzec  było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć  trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy  żeby nie oglądać ciemnych stron życia.   Paulo Coelho   Brida

zakochanawnimx3 dodano: 19 kwietnia 2013

Nawet w najważniejszej w życiu sprawie, w miłości, nie angażowała się bez reszty. Po pierwszym rozczarowaniu zawsze starała się trzymać dystans. Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy, żeby nie oglądać ciemnych stron życia. / Paulo Coelho [ Brida ]

A najgorsze w tym wszystkim jest to że ja sama się w tym gubię. Nie wiem co tak naprawdę czuję. Nie potrafię nazwać uczuć  które mam w środku. W nocy nie mogę spać bo Twój uśmiech lata mi przed oczyma. Kiedy Cię widzę w brzuchu pojawia się stado motyli i palpitacje serca zwiększają się diametralnie. Wiele razy mam ochotę się na Ciebie rzucić i przytulić najmocniej na środku szkolnego korytarza. Ale czy to można nazwać  czymś więcej ? Proszę Cię  ułatw mi to i pokaż co tak naprawdę czuję tam na dnie mojego małego  bijącego o 200 uderzeń za szybko serca kiedy tylko Ty pojawiasz się na horyzoncie.

zakochanawnimx3 dodano: 19 kwietnia 2013

A najgorsze w tym wszystkim jest to że ja sama się w tym gubię. Nie wiem co tak naprawdę czuję. Nie potrafię nazwać uczuć, które mam w środku. W nocy nie mogę spać bo Twój uśmiech lata mi przed oczyma. Kiedy Cię widzę w brzuchu pojawia się stado motyli i palpitacje serca zwiększają się diametralnie. Wiele razy mam ochotę się na Ciebie rzucić i przytulić najmocniej na środku szkolnego korytarza. Ale czy to można nazwać "czymś więcej"? Proszę Cię, ułatw mi to i pokaż co tak naprawdę czuję tam na dnie mojego małego, bijącego o 200 uderzeń za szybko serca kiedy tylko Ty pojawiasz się na horyzoncie.

Te przypadkowe zbiegi okoliczności  które tak bardzo rozpierdalają mi życie.

zakochanawnimx3 dodano: 19 kwietnia 2013

Te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają mi życie.

z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja  a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy  a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie  że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę  iż robię coś nienormalnego  ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie  jego głos  jego dotyk  gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja, a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy, a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie, że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę, iż robię coś nienormalnego, ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie, jego głos, jego dotyk, gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.

byliśmy jednością. gdy ja zaczynałam zdanie  on potrafił je dokończyć. czytał w moich myślach. zawsze wiedział kiedy jestem smutna  w takich chwilach przytulał mnie z całej siły aż brakowało mi tchu. wytrzymywał mój obłęd. tolerował każdą wadę  kochał wszystkie zalety. był dla mnie największym wsparciem. zostawił swój cały dotychczasowy świat by nasz związek trwał. razem jaraliśmy szlugi. razem zataczaliśmy się  upojeni alkoholem i miłością. nagle pokochał mary  a ja poszłam w odstawkę. bujałam się z kąta w kąt. padałam przed nim na twarz. błagałam by wrócił. obiecywał zmianę  a ja wierzyłam mu bezgranicznie. ufałam mu po zdradzie  policzku i wyzwiskach. miałam nadzieję  która okazała się złudna. odszedł.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

byliśmy jednością. gdy ja zaczynałam zdanie, on potrafił je dokończyć. czytał w moich myślach. zawsze wiedział kiedy jestem smutna, w takich chwilach przytulał mnie z całej siły aż brakowało mi tchu. wytrzymywał mój obłęd. tolerował każdą wadę, kochał wszystkie zalety. był dla mnie największym wsparciem. zostawił swój cały dotychczasowy świat by nasz związek trwał. razem jaraliśmy szlugi. razem zataczaliśmy się, upojeni alkoholem i miłością. nagle pokochał mary, a ja poszłam w odstawkę. bujałam się z kąta w kąt. padałam przed nim na twarz. błagałam by wrócił. obiecywał zmianę, a ja wierzyłam mu bezgranicznie. ufałam mu po zdradzie, policzku i wyzwiskach. miałam nadzieję, która okazała się złudna. odszedł.

dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś  że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt  śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to  że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.

waniilia dodano: 18 kwietnia 2013

dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś, że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt, śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to, że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć