|
I wiem, jakie to wszystko jest żałosne.
Wiem, że ja jestem żałosna znowu z Tobą rozmawiając,
po tym, co wydarzyło się ostatnio.
Nie chcę znowu tęsknić za naszymi rozmowami, płakać w poduszkę,
spotykać się z innymi, w celu szukania drugiego Ciebie.
Zrozum, ja już tak nie potrafię. Jestem na to za słaba.
|
|
|
Rozczarowanie to chleb powszedni, nie są możliwe już happy endy.
|
|
|
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam,
wydaję mi się, że spostrzegam nasze dwie obejmujące się postacie,
ale na tej ławce nikogo nie ma.
Przeszłość?
|
|
|
Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie?
|
|
|
Chociaż bym zrobiła to, co tylko chcesz
i tak nie zauważyłbyś, że się staram.
Bo po prostu Cię to nie obchodzi.
|
|
|
Chcę porozmawiać z Tobą jak z nikim innym przedtem. Chcę usiąść naprzeciw Ciebie, trzymając gorącą herbatę w ręku, i wylać z siebie to wszystko co kryje.
|
|
|
Weź tu się odchudzaj, kiedy mama piecze ciasto za ciastem. Weź tu się odkochaj, kiedy on ciągle daje ci nadzieje.
|
|
|
Miłość kobiety jest odwrotnie proporcjonalna do możliwości posiadania danego mężczyzny.
|
|
|
Ale w miarę czekania przestaje się już czekać.
|
|
|
Kiedyś zmierzałam do szczęścia, dziś nie wiem sam gdzie biegnę, bo niebo jest już chyba zbyt odległe.
|
|
|
A teraz się zastanawiam, czy jeżeli przestajesz kogoś kochać, to znaczy, że w ogóle go nie kochałaś? To znaczy, czy sama definicja miłości nie zawiera pojęcia trwałości?
|
|
|
Człowiek z reguły jest głupi i nakręca się na to, czego nie może mieć.
|
|
|
|