głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fraky_like_me

 Uwielbiam Cię.  Pff. Ja to uwielbiam czekoladę  herbatę  rodzynki i żelki. Ciebie kocham.

martula123 dodano: 10 marca 2011

-Uwielbiam Cię. -Pff. Ja to uwielbiam czekoladę, herbatę, rodzynki i żelki. Ciebie kocham.

 kocham go.   dziewczyno  ogarnij się! nie widzisz jaki on jest?! czy ty naprawdę nie zauważasz jego wad?!   a czy ty myślisz  że ja szukam u niego wad.. ja ciągle szukam miłość w jego oczach. tej naszej małej miłości. i ciągle mam nadzieje  że w końcu ją ujrzę.

martula123 dodano: 10 marca 2011

-kocham go. - dziewczyno, ogarnij się! nie widzisz jaki on jest?! czy ty naprawdę nie zauważasz jego wad?! - a czy ty myślisz, że ja szukam u niego wad.. ja ciągle szukam miłość w jego oczach. tej naszej małej miłości. i ciągle mam nadzieje, że w końcu ją ujrzę.

Każdego dnia kiedy się budzę pierwszy obraz  który staje mi przed oczami to Ty... Pierwsza myśl jaka przychodzi do głowy dotyczy Ciebie. Kiedy zasypiam widzę Twą twarz  czuję zapach  pamiętam dotyk... Zasypiam spokojnie  bo wiem  że w końcu znalazłam czego szukałam   osoby tak bliskiej memu sercu  która codziennie wypełnia lukę w moim życiu  która dostarcza mi tyle radości o jakiej inni mogą tylko pomarzyć.

martula123 dodano: 10 marca 2011

Każdego dnia kiedy się budzę pierwszy obraz, który staje mi przed oczami to Ty... Pierwsza myśl jaka przychodzi do głowy dotyczy Ciebie. Kiedy zasypiam widzę Twą twarz, czuję zapach, pamiętam dotyk... Zasypiam spokojnie, bo wiem, że w końcu znalazłam czego szukałam - osoby tak bliskiej memu sercu, która codziennie wypełnia lukę w moim życiu, która dostarcza mi tyle radości o jakiej inni mogą tylko pomarzyć. ;-**

  Dlaczego Go nie zatrzymasz ?!   Ponieważ Go kocham.   Kochasz Go  więc pozwalasz mu odejść ??   Tak  Jego szczęście jest ważniejsze niż moje.   Czemu o Niego nie walczysz…   Bo do Miłości nie można zmuszać…   Zamierzasz poświęcić swoją radość życia ?   … już ją poświęciłam…   Nie żałujesz?   Czasami… ale kiedy widzę Jego szczęśliwego… z Nią… wiem  że podjęłam słuszną decyzję…

martula123 dodano: 10 marca 2011

- Dlaczego Go nie zatrzymasz ?! - Ponieważ Go kocham. - Kochasz Go, więc pozwalasz mu odejść ?? - Tak, Jego szczęście jest ważniejsze niż moje. - Czemu o Niego nie walczysz… - Bo do Miłości nie można zmuszać… - Zamierzasz poświęcić swoją radość życia ? - … już ją poświęciłam… - Nie żałujesz? - Czasami… ale kiedy widzę Jego szczęśliwego… z Nią… wiem, że podjęłam słuszną decyzję…

  miłość nie istnieje!   to jak wytłumaczysz to  jak się czuję gdy go widzę.? jak wytłumaczysz motylki w brzuchu  uśmiech na twarzy i rozszerzone źrenice.?   głupotą.

martula123 dodano: 10 marca 2011

- miłość nie istnieje! - to jak wytłumaczysz to, jak się czuję gdy go widzę.? jak wytłumaczysz motylki w brzuchu, uśmiech na twarzy i rozszerzone źrenice.? - głupotą.

wiesz jak to jest  kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest  kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy  a nie możesz  bo po paru sekundach  musisz odwrócić się  kryjąc łzy? wiesz jak to jest  kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz  jak to jest  kiedy tracisz oddech  bo patrzysz na niego  a z jego zachowania wnioskujesz  że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest  kiedy wracając do domu  masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest  kiedy kładziesz się spać z nadzieją  że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest  kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego  że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest  kiedy umierasz wiedząc  że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym  że czas leczy rany..

martula123 dodano: 10 marca 2011

wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..

zapomnisz mnie ?   prędzej zapomne jak sie oddycha.

martula123 dodano: 10 marca 2011

zapomnisz mnie ? - prędzej zapomne jak sie oddycha. `

 Co tam?  Oprócz tego  że życie mi się wali  nie mam już na nic siły  chusteczki mi się kończą  a łzy nie  to zajebiście... A u Ciebie?

martula123 dodano: 10 marca 2011

-Co tam? -Oprócz tego, że życie mi się wali, nie mam już na nic siły, chusteczki mi się kończą, a łzy nie, to zajebiście... A u Ciebie?

Siedzę na parapecie   w za dużym dresie  w ręku trzymam kubek kakao  które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle  Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś?  Czy tęskniłeś za moim głosem  oczami  żartami  zapachem  za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie? Czy tak jak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś  cholernie mi jej brakuje  ?

martula123 dodano: 10 marca 2011

Siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle "Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś?" Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie? Czy tak jak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś "cholernie,mi jej brakuje" ?

Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma.  Porozmawiamy?  Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę.  Błagam. No cholera  proszę Cię!  Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie  tak  że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi.  Czego chcesz?  zapytałam chłodno.  Spójrz na mnie.  Nie wytrzymałam.  Biegniesz za mną pół drogi  żebym na Ciebie spojrzała?!  Krzyknęłam tak głośno  że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą.  Tak.  Zaśmiałam się sarkastycznie.  Tylko tracę czas.  Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej.  Chciałem  żebyś to zrobiła  bo w Twoich oczach widać miłość do mnie.  Odwróciłam się znowu.  Miłość? Widzisz miłość?  Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej.  To dziwne  bo ja  zawsze  gdy patrzę w lustro  w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię  ku wa  kocham  to nienawidzę bardziej!  Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.

martula123 dodano: 10 marca 2011

Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, ku*wa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.

Nie obchodziło ją to  że też mu się podobała. To nie ma szans! Usunęła jego numer. Nie  nie napisze do niego pierwsza   obiecała sobie. A on.. napisał do niej jeszcze tego samego dnia  dwa razy. Później znów się odezwał.. i znowu... Chyba jednak mnie lubi   pomyślała. Ale to nic nie zmienia. Lubi   nie kocha. A podoba mu się k a ż d a. To początek końca. trudnego końca.

martula123 dodano: 10 marca 2011

Nie obchodziło ją to, że też mu się podobała. To nie ma szans! Usunęła jego numer. Nie, nie napisze do niego pierwsza - obiecała sobie. A on.. napisał do niej jeszcze tego samego dnia, dwa razy. Później znów się odezwał.. i znowu... Chyba jednak mnie lubi - pomyślała. Ale to nic nie zmienia. Lubi - nie kocha. A podoba mu się k a ż d a. To początek końca. trudnego końca.

Wiedziała  że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył   oniemiał.  wyglądasz nieziemsko  powiedział. Spacerowali  rozmawiali  a na koniec szli razem przytuleni.  wiesz  każda minuta bez ciebie  wydaje się być godziną...  powiedział wiedząc  że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie  będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć...  każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta  westchnęła i uśmiechnęła się  żeby jakoś go pocieszyć.

martula123 dodano: 10 marca 2011

Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć