głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika frajerhejt

postanowiłam zapomnieć.wyrzuciłam twoje wszystkie zdjęcia. podarłam kartki pamiętnika w którym opisywałam jaki jesteś cudowny. wykasowałam twój numer. po 15 minutach stwierdziłam  że nie moge bez Ciebie żyć. zdjęcia wydrukowałam na nowo. w pamiętniku opisałam wszystkie nasze spotkania jeszcze raz. z numerem tez nie było problemu. przecież znałam go na pamięć.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

postanowiłam zapomnieć.wyrzuciłam twoje wszystkie zdjęcia. podarłam kartki pamiętnika w którym opisywałam jaki jesteś cudowny. wykasowałam twój numer. po 15 minutach stwierdziłam ,że nie moge bez Ciebie żyć. zdjęcia wydrukowałam na nowo. w pamiętniku opisałam wszystkie nasze spotkania jeszcze raz. z numerem tez nie było problemu. przecież znałam go na pamięć.

Kiedyś będę na tyle silna  że podejdę do Ciebie i powiem Ci prosto w oczy  co się ze mną działo.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

Kiedyś będę na tyle silna, że podejdę do Ciebie i powiem Ci prosto w oczy, co się ze mną działo.

poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce  a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy  miała rozmazany tusz. w ręku trzymała  butelkę czerwonego wina.   tęskniłaś ?   usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby  nigdy nic. wpadła w atak furii  rzuciła butelką o chodnik. wino spływało  po ulicy. podeszła do niego i wybuchając płaczem  niczym opętana  zaczęła okładać go rękami.   po co wracasz ?! po co ?! dlaczego znowu robisz mi to samo ?! nie chcę Cię widzieć  rozumiesz ?! nie chcę Cię widzieć ! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek. klęknął obok niej. przytulił  czule całując w policzek  wyszeptał  że to był ostatni raz  że to się nigdy więcej nie powtórzy.   naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce, a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy, miała rozmazany tusz. w ręku trzymała, butelkę czerwonego wina. - tęskniłaś ? - usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby, nigdy nic. wpadła w atak furii, rzuciła butelką o chodnik. wino spływało, po ulicy. podeszła do niego i wybuchając płaczem, niczym opętana, zaczęła okładać go rękami. - po co wracasz ?! po co ?! dlaczego znowu robisz mi to samo ?! nie chcę Cię widzieć, rozumiesz ?! nie chcę Cię widzieć ! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek. klęknął obok niej. przytulił, czule całując w policzek, wyszeptał, że to był ostatni raz, że to się nigdy więcej nie powtórzy. - naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.

Przecież to normalne  że zawsze wtedy kiedy go spotykała chciała wyglądać pięknie. Ale właśnie wtedy przypadkowo rozmazywała sobie tusz  irytujące kosmyki włosów spadały jej na oczy  a koszula wyglądała jakby w szafie panował wieczny bałagan.   Wyglądasz uroczo   mówił z uśmiechem.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

Przecież to normalne, że zawsze wtedy kiedy go spotykała chciała wyglądać pięknie. Ale właśnie wtedy przypadkowo rozmazywała sobie tusz, irytujące kosmyki włosów spadały jej na oczy, a koszula wyglądała jakby w szafie panował wieczny bałagan. - Wyglądasz uroczo - mówił z uśmiechem.

stanęła przed nim cała roztrzęsiona. zaciskając zęby starała się na próżno powstrzymać łzy  spływające nieustannie po jej policzku.w drżącej ręce trzymała przy skroni pistolet zabiję się rozumiesz?! zabiję!   krzyczała dusząc się płaczem.   uspokój się. jesteś w amoku  nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet.   mówił do niej. starając opanować się własne emocje  wyciągał ku niej dłonie.   zabiję się!   zagryzła wargę na tyle mocno  że zaczęła sączyć się z niej krew.   nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności  no proszę! zabij się.   krzyczał z przekonaniem  że go nie posłucha.  do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to  że mnie nie kochałeś!   krzyczała w niebo głosy  ocierając rozmazany tusz końcem rękawa  wolnej ręki.   rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi  nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę.   wyszeptał. naciskając klamkę pokoju  usłyszał strzał broni.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

stanęła przed nim,cała roztrzęsiona. zaciskając zęby,starała się na próżno powstrzymać łzy, spływające nieustannie po jej policzku.w drżącej ręce,trzymała przy skroni pistolet-zabiję się rozumiesz?! zabiję! - krzyczała dusząc się płaczem. - uspokój się. jesteś w amoku, nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet. - mówił do niej. starając opanować się własne emocje, wyciągał ku niej dłonie. - zabiję się! - zagryzła wargę na tyle mocno, że zaczęła sączyć się z niej krew. - nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności, no proszę! zabij się. - krzyczał z przekonaniem, że go nie posłucha. -do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to, że mnie nie kochałeś! - krzyczała w niebo głosy, ocierając rozmazany tusz końcem rękawa, wolnej ręki. - rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi, nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę. - wyszeptał. naciskając klamkę pokoju, usłyszał strzał broni.

Przyjaciele to ludzie  którzy pytają jak minął dzień  którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz  którzy o północy wpuszczają Cie do swojego mieszkania  pija z Tobą wódkę a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg  którzy przed podróżą mówią Ci  Uważaj na siebie  którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak przeklinasz życie...

complicated13 dodano: 17 maja 2010

Przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cie do swojego mieszkania, pija z Tobą wódkę a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci "Uważaj na siebie" którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak przeklinasz życie...

 Nienawidzę Cię..  Ale.. Dlaczego?  Bo jesteś jedyną osobą  która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem  bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem  uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie  zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

-Nienawidzę Cię.. -Ale.. Dlaczego? -Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.

  Udajmy  że Cię nie kocham  że nie potrzebuję  że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe  a Ty mnie uzależniasz.   Skoro tak wolisz... W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała  żeby zaprzeczył.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

- Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz. - Skoro tak wolisz... W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył.

A ona szła przez pusty  ciemny park  ktory zawsze wydawał jej sie piękny i wesoły  ale wtedy miała również jego ..Idąc czuła straszne zimno  i to nie dlatego ze był mróz czy wiał wiatr  poprostu było jej zimno bo nie miała juz nikogo  kto mógłby ogrzać jej ręce i usta. Czuła jak łzy spływające jej po policzku zamarzały  Miała nadzieje ze tak samo jak łzy na twarzy zamarznie jej pokaleczone  smutne serce .. Ale jednak nadzieja nic nie dała  Ona i jej serce nadal kochało ..I nie chciało przestac ..W pewnym momencie spotkała Go  swoją miłość .. Coś w jej sercu zadrżało  chciala podejść do niego  przytulić go  pocałowac i wyznać mu swoją miłosc ..ale .. gdy juz przyspieszyła kroku  zobaczyła ją ... Jego miłosc  którą juz nie byla ona  dziewczyna wycofała sie  Więcej jej nie zobaczono ...

complicated13 dodano: 17 maja 2010

A ona szła przez pusty, ciemny park, ktory zawsze wydawał jej sie piękny i wesoły, ale wtedy miała również jego ..Idąc czuła straszne zimno, i to nie dlatego ze był mróz czy wiał wiatr, poprostu było jej zimno bo nie miała juz nikogo, kto mógłby ogrzać jej ręce i usta. Czuła jak łzy spływające jej po policzku zamarzały, Miała nadzieje ze tak samo jak łzy na twarzy zamarznie jej pokaleczone, smutne serce .. Ale jednak nadzieja nic nie dała, Ona i jej serce nadal kochało ..I nie chciało przestac ..W pewnym momencie spotkała Go, swoją miłość .. Coś w jej sercu zadrżało, chciala podejść do niego, przytulić go, pocałowac i wyznać mu swoją miłosc ..ale .. gdy juz przyspieszyła kroku, zobaczyła ją ... Jego miłosc, którą juz nie byla ona, dziewczyna wycofała sie, Więcej jej nie zobaczono ...

 Kocham Cię   powiedziała patrząc w najpiękniejsze oczy świata.  Mówiłaś coś?   powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki  z których słychać było hip   hop.  Mówiłam  że ładna dziś pogoda

complicated13 dodano: 17 maja 2010

-Kocham Cię - powiedziała patrząc w najpiękniejsze oczy świata. -Mówiłaś coś? - powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki, z których słychać było hip - hop. -Mówiłam, że ładna dziś pogoda

' edytuj moje życie.

complicated13 dodano: 17 maja 2010

' edytuj moje życie.

łzami zaszły jej oczy . drżały jej wargi . łamiącym się głosem powiedziała   że miłości nie ma .

complicated13 dodano: 17 maja 2010

łzami zaszły jej oczy . drżały jej wargi . łamiącym się głosem powiedziała , że miłości nie ma .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć