 |
Jeśli sam fakt,że widzę Ciebie i że Ty widzisz mnie sprawił, że cieszyliśmy się jak dzieci, to czy to nie jest przypadkiem miłość? Czy to, że nie mogłeś się nacieszyć moim widokiem, że chciałeś mnie przytulić , że uśmiechałeś się mimo woli patrząc w moje uszczęśliwione Twoim widokiem oczy....przecież ja nie jestem Ci obojętna.
|
|
 |
oprócz błękitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba.
|
|
 |
nie wiem co to jest ale Ty to masz, a oni nie.
|
|
 |
i to nie jest wcale kwestia zerwanych łączy, że nie możemy się dogadać kiedy gniew się włączy. mimo, że pamiętam jedne i drugie - dobre i złe chwile przepalane szlugiem, romantyczne spacery i te nocą po wódę wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem. późne wieczory i wczesne poranki na kanapie, seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie, potem zaskoczenie, że to już na tym etapie chociaż żadne z nas nie przypuszczało że się na to złapię.
|
|
 |
wiesz nie każde historie się tutaj kończą słodko
|
|
 |
ej daj się pokochać, przestań walić focha ;>
|
|
 |
gdzie to co czułam, zanim świat poranił me serce? co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce...
|
|
 |
gdzie się podziali ludzie Ci co czują co ja czuje ?!
|
|
 |
dlaczego słowo tak szybko traci swoją wartość?
|
|
 |
oni je karmią hajsem, one ich karmią viagrą. ;]
|
|
 |
gdzie się podziały pary kochające siebie za nic? teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić.
|
|
|
|