|
Po całych naszych romantycznych schadzkach, ucieczkach i pocałunkach na policzkach pozostały mi łzy goryczy. Po całej naszej cholernie paryskiej miłości pozostały mi ranne dłonie i potłuczona na miazgę figurka wieży Eiffla.
|
|
|
Od naszego ostatniego spotkania wypatruję Cię na ulicach, przystaniach i parkowych dróżkach. Pochłonięta rozglądam się, aby uchwycić Twój baśniowy uśmiech, który przeznaczyłeś komuś innemu.
|
|
|
Papierosy to nie kaprys zbuntowanej młodzieży, zagubionej pośród wpływów rówieśników. Papierosy to małe przedmioty, które z każdym nikotynowym oddechem pozwalają zapomnieć o dziurach w naszych gnijących sercach.
|
|
|
Wraz z dokładniejszym poznaniem Twych kryształowych tęczówek Kraków stał się moim ulubionym miastem. Stolicą miłości i głębią nadziei...
|
|
|
My-nieśmiałe dziewczęta mamy wiele zalet. W zaciszu pokoju piszemy wiersze, słuchamy muzyki klasycznej i jesteśmy wrażliwe na krzywdę innych. Zawsze towarzyszą nam różane rumieńce na policzkach, a oczy błyszczą jak iskierki. Bylibyście dla nas własnym rodzajem pluszu, czekolady i kimś, dla kogo byłybyśmy w stanie umrzeć. Pośród tych wszystkich zalet Wasze umysły zaćmiła nasza jedna wada-jesteśmy zbyt nieśmiałe, by do Was podejść i o owych uczuciach opowiedzieć.
|
|
|
Twoje obecne zobojętnienie tyrana wyżarło mi rozstrzępione już serce. To nie jest jednak najgorsze - dusza ma zmarniała doszczętnie od braku Twej ciepłej miłości. Wróć.
|
|
|
jesteśmy profesjonalistami w udawaniu
|
|
|
Mam prawo tęsknić. I właśnie z tego prawa skorzystam.
|
|
|
Kochać kogoś, nie znaczy móc być z tym kimś.
|
|
|
zostanę poetką i opiszę to co czujemy, bo nigdy się nie dogadamy...
|
|
|
|