 |
przyśpieszone bicie serca
gorzki smak wódki na ustach
nieprzespane noce...
|
|
 |
Nie pozwólcie, aby ktokolwiek wmówił wam, że trzeba być zadowolonym z tego, co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia, i nie ma powodu, abyście tego nie miały osiągnąć.
Zawsze jednak mówiono: "Uważaj, czego sobie życzysz, bo to może się spełnić."
Uroda, równa się wygoda.
|
|
 |
nie dostałam od Ciebie nawet dwóch minut. dwóch pierdolonych minut wyjaśnienia. dwóch chociażby raniących słów, które pomogłyby mi zrozumieć. nie byłeś w stanie dać mi nawet dwóch powodów, dzięki którym miałabym jasność. nie spojrzałeś na mnie nawet przez dłużej niż dwie sekundy. nie dostałam kurwa nic, a poświęciłam, i dałam Ci pierdolone dwa lata swojego życia. dwa, najcięższe lata za które dostałam jedynie Twoje niepewne i przestraszone spojrzenie, gdy się mijaliśmy. / veriolla
|
|
 |
wiem że za bardzo w tym wszytskim go usprawiedliwiałam bylam poporostu zaslepiona.. to chore widziec tylko zalety ktore przykrywaja twoje wady..nie pamietałam o tym że w zwiazku bylam ja on i multum jego kolezanek że z twoimi kolegami nie istaniałam i ze wcale nie bylo tak wspaniale jak sie wydawało..wczoraj doznałam czegos spontanicznego i nowego czegos co rozpoczeło nowy czas w moim zyciu i żaluje tylko jednego ze te, ostatni raz do niego napisałam i powiedziałam mu co czuje ..nie powinien nigdy uslyszec tych slow nigdy nie powinienien wiedziec ze tesknie ..i wiem ze to koniec . łatwiej mi podjac ta dezycje skoro on jest z nia i mam swiadomosc ze to potrwa nie długoo to jestem pewnaa ze db sie stalo:*
|
|
 |
"rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd."
|
|
 |
Z toksycznej milosci trzeba wyrosnąć..i zdziwie cie jeszcze kiedyś
|
|
 |
Zawsze, kiedy zbyt latwo przychodzi mi to, co chcialam dostac w swoje rece, wrecz z pstryknieciem palcami, szukam czegos, co dostarczy mi 2x wiecej satysfakcji. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie odbywało sie to kosztem drugiej osoby.
|
|
 |
Whatever. Czuje, ze to spierdole.
|
|
 |
Chcialam dac grunt pod nogami, spokoj. Zrobilam wyjatek, bo to nie w moim stylu.
Moje motto wraca na salony - nigdy nie rozpieszczaj.
|
|
 |
trzeba chcieć rozumieć drugą osobę, odnajdywać w jej zapachu coś więcej niż markę perfum, a w oczach znaleźć coś więcej niż ich kolor, przecież za każdym razem są inne
|
|
|
|