 |
wspomnienia wracją jak przypływ, a ja dryfuję na łodzi podczas sztormu najgorszych wspomnień, szczególnie jednego, gdy wsiadłes w samochód i wyjechałeś z naszego światka jak na wycieczkę, rozpędzony niczym na autostradzie.
|
|
 |
Twój oddech na mojej szyi, Twoje dłonie błądzące po moim ciele, moje serce przy Tobie.. / maniia
|
|
 |
- Twoje problemy to moje probelmy! - Moje problemy to moja sprawa. Nie chce Cię nimi obciążać. - Łośku, przez następne osiemdziesiąt lat mam zamiar być przy Tobie. // ms.inlove
|
|
 |
Mieć ten przywilej i budzić się koło ciebie każdego ranka. Mieć ten przywilej i parzyć razem kawe. Mieć ten przywilej i spędzać z Tobą wszystkie chwile. Mieć ten przywilej i wysyłać ci słodkie wiadomości. Mieć ten przywilej i splatać moja dłoń w Twoją. Mieć ten przywilej i móc pocałować twoje czerwone usta. Mieć ten przywilej i mówić do Ciebie ' Łośku. ' bo wiem że bardzo to lubisz. Mieć ten przywilej i zasypiać w twoich ramionach., slysząc twoj szept w swoich uszach i czuć bicie twojego serca. // ms.inlove
|
|
 |
serce oddane w jego ręce wróciło do mnie jak bumerang po jego słowach " P.." otowrzył mi oczy wypowiadając jej imie. Dał znak że to nie on, nie teraz, nie właściwy moment.. / ms.inlove
|
|
 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.
|
|
|
|