 |
- Czego Ty chcesz ?
- Ciebie..
|
|
 |
- Przysięgam, że odchodzę od zmysłów, mam ochotę wyskoczyć przez okno lub rzucić się pod koła taksówki. Byle przestać o nim myśleć.
- Przestaniesz. Trzeba czasu.
- Problem w tym, że nie chcę przestać. Czekałam całe życie, by czuć się tak nieszczęśliwą. Jeśli tylko to mnie z nim łączy, to chcę tego.
|
|
 |
- Kochasz mnie ?
- Tak..
- Dlaczego ?
- Bo inaczej nie umiem..
- No ale czemu ?
- Bo tak..
- Jak tak ?
- Tak..
- Wyjaśnij mi to..
- Jesteś jak powietrze..
- Powietrze jest niewidoczne.
- Ale zawsze przy Tobie..
- Nieodczuwalne..
- Zawsze Cię otula..
- Nadal nie rozumiem..
- A umiesz żyć bez powietrza ?
|
|
 |
- I co nadal go kochasz?
- Tak..Nadal..
- I już wiesz co to miłość?
- Tak.. wiem..
|
|
 |
- Tak ciepło, a Ty masz zimne dłonie ?
- Od zimy nie miał kto ich ogrzać...
|
|
 |
- Czego Ty ode mnie jeszcze chcesz ?!
- Chciałem miłości, ale teraz... Teraz to już nic nie chcę.
|
|
 |
- Z naszej miłości nic już nie ma.
- Prócz moich sinych oczu, bladych policzków, codziennych spazmów serca na Twój widok i mokrej poduszki... To masz rację, nic już nie ma..
|
|
 |
- Powiedź, że jestem z nią sercem !
- Słyszałaś ?
- Mhm...
|
|
 |
- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie.
|
|
 |
- Ja Cię bardzo lubię
- No to mamy problem, bo ja Cię kocham
..
|
|
 |
- Masz czerwne oczy, płakałaś?
- Nie.. to od komputera..
|
|
 |
-Jak daleko Twoja miłość sięga?
-Aż na drugi brzeg - po niewidoczną ziemię.
-Przysiegasz?
-Przysięgam.
-No to mnie przenieś...
|
|
|
|