głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fosspami

Ludzie lubią się niszczyć  skazywać na śmierć. Przecież tak często się zakochują  .

martynaaa.em dodano: 11 stycznia 2012

Ludzie lubią się niszczyć, skazywać na śmierć. Przecież tak często się zakochują .

PRZED WYWIADÓWKĄ: mam pilooto  mam laptopoo! PO WYWIADÓWCE: Ojciec ma piloto a matka zabrała mi laptopo  .

martynaaa.em dodano: 11 stycznia 2012

PRZED WYWIADÓWKĄ: mam pilooto, mam laptopoo! PO WYWIADÓWCE: Ojciec ma piloto a matka zabrała mi laptopo .

z miłością jak z kacem. by ją wyleczyć najlepiej zastosować to samo. tyle  że niekiedy przez to się rzyga  .

martynaaa.em dodano: 11 stycznia 2012

z miłością jak z kacem. by ją wyleczyć najlepiej zastosować to samo. tyle, że niekiedy przez to się rzyga .

W ludzkich oczach budzi lęk .Mała świeczka w kącie   rozświetla tylko jedno serce . Serce bólu i cierpienia   dziewczynki ktora domu nie ma . na ulicy   tuż za rogiem czekała na spotkanie z Bogiem . Każdy dzien sprawiał nadzieje  istocie mającej za towarzysza swój własny  cień. Gdy słonca bylo brak czuła ból straconych lat . widziala wojny wybuch ten   co zniszczyl cale zycie jej .. Rodziny brak nakazał jej zyc tak . teraz wie ile wiary trzeba zeby skosztowac nieba. Z przeziębienia zmarła leży   może znajdą ją żołnierze    . Wtulona  matczyną pierś   płacze niemilosiernie wciaż   nad piekłem zwanym ziemią

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

W ludzkich oczach budzi lęk .Mała świeczka w kącie , rozświetla tylko jedno serce . Serce bólu i cierpienia , dziewczynki ktora domu nie ma . na ulicy , tuż za rogiem czekała na spotkanie z Bogiem . Każdy dzien sprawiał nadzieje istocie mającej za towarzysza swój własny cień. Gdy słonca bylo brak czuła ból straconych lat . widziala wojny wybuch ten , co zniszczyl cale zycie jej .. Rodziny brak nakazał jej zyc tak . teraz wie ile wiary trzeba zeby skosztowac nieba. Z przeziębienia zmarła leży , może znajdą ją żołnierze , . Wtulona matczyną pierś , płacze niemilosiernie wciaż , nad piekłem zwanym ziemią

Gdy lecisz z mostu czujesz  że wszystkie problemy znikają. Z wyjątkiem jednego. Lecisz z mostu .

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

Gdy lecisz z mostu czujesz, że wszystkie problemy znikają. Z wyjątkiem jednego. Lecisz z mostu .

Chcę znowu tam byc ! lezec na trawie posród umarłych dusz przeszlosci   ale wiedzac ze mam Ciebie u boku   i patrzec jak zapalają sie nowe swiatełka zycia . Patrzec jak czas zamyka rany i otwiera  drogi przestrzeni nierealnej dla zwyklych   szarych ludzi . Kto widzial w oczach dziecka lek   kto slyszalm rozkoszy szept   ten wiem ile szarych ludzi mija sie w wlasnym losem po to by na starosc byc wiezniem za kratami wlasnej duszy . Szum zapomnienia w fali przybytku na wage zlota mierzony u ludzi wartosci zlota ..

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

Chcę znowu tam byc ! lezec na trawie posród umarłych dusz przeszlosci , ale wiedzac ze mam Ciebie u boku , i patrzec jak zapalają sie nowe swiatełka zycia . Patrzec jak czas zamyka rany i otwiera drogi przestrzeni nierealnej dla zwyklych , szarych ludzi . Kto widzial w oczach dziecka lek , kto slyszalm rozkoszy szept , ten wiem ile szarych ludzi mija sie w wlasnym losem po to by na starosc byc wiezniem za kratami wlasnej duszy . Szum zapomnienia w fali przybytku na wage zlota mierzony u ludzi wartosci zlota ..

' zabijac to nie znaczy wyjac rewolwer  ..  to wcale nie tak. można zabijać w sercu. po prostu przestać kogoś kochać. i wtedy ten ktoś umiera '   ?   .

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

' zabijac to nie znaczy wyjac rewolwer [..] to wcale nie tak. można zabijać w sercu. po prostu przestać kogoś kochać. i wtedy ten ktoś umiera ' [ ? ] .

Sztuką nie jest zapomnieć i odejść. Sztuką jest przebaczyć i żyć obok tego  który potrafił Cię zranić.

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

Sztuką nie jest zapomnieć i odejść. Sztuką jest przebaczyć i żyć obok tego, który potrafił Cię zranić.
Autor cytatu: zarogiemo18dziwko

  część 2   po chwili powiedział 'nie warto było do Ciebie pisać wolałem usłyszeć twój głos i zobaczyć Cię niż pisać jakieś romanse prze neta   myślałem że jak przyjdę i przyniosę Ci czekoladę to od razu wyzdrowiejesz i będziemy mogli iść do tego zaplanowanego kina ' uśmiechną się i obserwował moje zareagowanie   ja zmuszona rzuciłam się na niego ' bałam się '   chwycił mnie za ramiona ' dziewczyno ! ja Cię kocham ' popatrzyłam przenikliwym wzrokiem ' od razu wyluzowałam z tej głupiej nerwówki że zapomniał o mnie ..

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

[ część 2 ] po chwili powiedział 'nie warto było do Ciebie pisać wolałem usłyszeć twój głos i zobaczyć Cię niż pisać jakieś romanse prze neta , myślałem że jak przyjdę i przyniosę Ci czekoladę to od razu wyzdrowiejesz i będziemy mogli iść do tego zaplanowanego kina ' uśmiechną się i obserwował moje zareagowanie , ja zmuszona rzuciłam się na niego ' bałam się ' , chwycił mnie za ramiona ' dziewczyno ! ja Cię kocham ' popatrzyłam przenikliwym wzrokiem ' od razu wyluzowałam z tej głupiej nerwówki że zapomniał o mnie ..

 część 1   Byłam chora tego dnia przymulałam na gadu nie ogarnięta rozmazana spięte włosy w koka w zwykłym jego podkoszulku który pachniał jego cudownymi perfumami aż ciarki przechodziły na ten zapach wszedł na gadu jak zawsze po powrocie ze szkoły była 14.30 i to wyczekiwanie..zaświeciło się okienko że jest dostepny i ten uśmiech na twarzy..minęło 15 minut 20  nie piszę od razu wszystko dało mi do myślenia w mych oczach pojawiły się jeziorka zwane łzami które po czasie zaczęły kapać po moich zarumienionych policzkach.Była już 15.10 nie wiedziałam nawet co myśleć  gdy nagle coś zadzwoniło do drzwi bez zastanowienia poszłam otworzyć z myślą że to pewnie mama  otwieram a tu stoi On delikatnie zapytał czy może ?kiwnęłam tylko głową na znam pozytywny  wszedł pocałował mnie zdziwiona co mam zrobić zająkałam ''a aa ale ..'' przyłożył mi palec do ust zbliżył się i zamknął oczy ..

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

[część 1 ] Byłam chora tego dnia przymulałam na gadu nie ogarnięta,rozmazana,spięte włosy w koka w zwykłym jego podkoszulku,który pachniał jego cudownymi perfumami aż ciarki przechodziły na ten zapach wszedł na gadu jak zawsze po powrocie ze szkoły była 14.30 i to wyczekiwanie..zaświeciło się okienko że jest dostepny i ten uśmiech na twarzy..minęło 15 minut 20 ,nie piszę od razu wszystko dało mi do myślenia,w mych oczach pojawiły się jeziorka zwane łzami,które po czasie zaczęły kapać po moich zarumienionych policzkach.Była już 15.10 nie wiedziałam nawet co myśleć, gdy nagle coś zadzwoniło do drzwi bez zastanowienia poszłam otworzyć z myślą że to pewnie mama, otwieram a tu stoi On delikatnie zapytał czy może ?kiwnęłam tylko głową na znam pozytywny, wszedł,pocałował mnie,zdziwiona co mam zrobić zająkałam ''a aa ale ..'' przyłożył mi palec do ust,zbliżył się i zamknął oczy ..

gadaliśmy na skype.nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'.nie chciał odpowiedzieć ale w końcu Go ubłagałam.powiedział że mi to napisze.liczyłam na to  że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa' bo często właśnie tak to określał.poczekałam chwilę gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek gdy wiesz że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała jak powietrzem którem pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami i świadomość że jest tak delikatne że trzeba je chronić zawsze.to płacz ale też łzy szczęścia.to coś co pozwala Nam żyć.a tak poza tym miłość to kupa'.czytałam to nie wierząc że stać Go na takie słowa.od tamej pory wydrukowane wiszą nad moim łóżkiem jako jedne z lepszych słów jakie w życiu czytałam. veriolla

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

gadaliśmy na skype.nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'.nie chciał odpowiedzieć,ale w końcu Go ubłagałam.powiedział,że mi to napisze.liczyłam na to, że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa'-bo często właśnie tak to określał.poczekałam chwilę,gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha,i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek,gdy wiesz,że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy,i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała,jak powietrzem,którem pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami,i świadomość,że jest tak delikatne,że trzeba je chronić zawsze.to płacz,ale też łzy szczęścia.to coś co pozwala Nam żyć.a tak poza tym miłość to kupa'.czytałam to,nie wierząc,że stać Go na takie słowa.od tamej pory wydrukowane,wiszą nad moim łóżkiem,jako jedne z lepszych słów,jakie w życiu czytałam.[veriolla]

Jego oczy  uśmiech  głos. dla większości nic nadzwyczajnego  jednak dla mnie są to najpotrzebniejsze czynności do normalnego funkcjonowania  .

martynaaa.em dodano: 10 stycznia 2012

Jego oczy, uśmiech, głos. dla większości nic nadzwyczajnego, jednak dla mnie są to najpotrzebniejsze czynności do normalnego funkcjonowania .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć