 |
Twoje przerośnięte ego + moja ślepa miłość do Ciebie = pieprzone paranoje + istna komedia .
|
|
 |
Możesz być z moim wrogiem, spuszczaj wzrok, gdy mnie mijasz- baw się dobrze ;)
|
|
 |
Siedziała i płakała, przeklinając ten dzień w którym do niej napisał.
|
|
 |
a morał tej bajki jest taki , że przegrywają cwaniaki.
|
|
 |
Znowu zrobiło się zimno. Zrobiło się też wiele rzeczy na których nie mam wpływu.
|
|
 |
Zapomniany zapach, dotyk, którego nie chciałam pamiętać i słowa, których juz nie spodziewałam się usłyszeć. Dreszcz na plecach, pocałunki jak żadne inne, gesty, które chyba jednak coś znaczą i ty, taki sam, taki jak zapamiętałam, taki jakiego potrzebuję, dziś, codziennie.
|
|
 |
W nocy płakała,a w dzień się śmiała.W nocy skulona leżała,a w dzień ze "szczęścia skakała".Podszedł,mówił,dotykał,głaskach,szeptał aż w końcu spytał,czy moze pocałować.Nie odmówiła lecz odchyliła głowę niezgadzając się.Po niedlugim czasie powtórzył pytanie.Uległa.W tym pocałunku było coś magicznego.Nie tylko połączenie papierosów z piwem,lecz coś nowego dotąd niepoznanego.Od samego początku,gdy stanął u progu drzwi widziała jego spojrzenie,widziała jak podąża za nią wzrokiem i jak wypytuję o nią znajomych.Szukał okazji,by choć na chwilę być przy niej.Pożądał jej.Na jednym pocałunku się nie skończyło.Ich ciała lgnały do siebie,ich usta tworzyły jedność tylko po to,aby on po dwóch tygodniach znajomości wrócił do swojej byłej dziewczyny uświadamiając sobie,że wciąż ją kocha.Dzięki niej,bo to ona uświadomiłam mu miłość do innej..Ona,czyli ja->Pozorna Chwilowa Miłosć.. || pozorna
|
|
 |
Rozpierdala mnie fakt , że przecież mogliśmy
|
|
 |
Wiedziałam, że nie będziesz mógł o mnie zapomnieć, nie wiedziałam jednak, że ze mną będzie gorzej.
|
|
 |
znów w głośnikach słychać Piha, znów sobie nie radzę i znowu chodzi o Ciebie.
|
|
 |
oprócz marzeń warto mieć papierosy.
|
|
|
|