 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
 |
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
 |
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
 |
Jebany strumień porwał resztkę moich dni
Wypiję więcej niż umiem - nie przekręcaj zamka dziś.
Ten cały syf musi kiedyś wyjść z człowieka,
a ja nie mogę zwlekać, wyścig nie uczył mnie czekać.
|
|
 |
Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę,
czasem ważą tyle że mogę tego nie unieść.
|
|
 |
Nie mam czasu zostać z Tobą, jak chcesz żyć jak frajer.
Los raz rozdaje karty, nie ma szans na nową talię- czas traktuje nas brutalnie.
|
|
 |
Chyba zawsze już będę samotny, bo przestrzeń cenie ponad wszystko.
|
|
 |
Nikt nie pokocha na osiedlach Cię mocno.
Ale jednak nie daję odejść, kiedy chcesz się odciąć.
|
|
 |
Tak tu szczekają kundle
Dla Ciebie kurwa, to jest buntem.
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
|
|