![Nie mogę znieść że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna. Każdy dzień oddala nas odliczam czas do momentu w którym znów zostanę sam kurwa mać! Tusz Na Rękach Bez Ciebie nie ma mnie](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
"Nie mogę znieść, że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna. Każdy dzień oddala nas, odliczam czas, do momentu w którym, znów zostanę sam, kurwa mać!" - Tusz Na Rękach - Bez Ciebie nie ma mnie
|
|
![Zgubiłam gdzieś siebie i nawet nie wiem którą drogę powinnam teraz wybrać aby nie stracić swojego serca na najbliższym skrzyżowaniu. Niech mnie ktoś zabierze z tego pobocza na którym utkwiłam i nie mogę się ruszyć. Stopy mi zamarzły razem z gorzkimi łzami na policzku. Karetka? Pomoc znajdę tylko w Jego ramionach. A może może już za późno. happylove](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
Zgubiłam gdzieś siebie i nawet nie wiem, którą drogę powinnam teraz wybrać, aby nie stracić swojego serca na najbliższym skrzyżowaniu. Niech mnie ktoś zabierze z tego pobocza, na którym utkwiłam i nie mogę się ruszyć. Stopy mi zamarzły razem z gorzkimi łzami na policzku. Karetka? Pomoc znajdę tylko w Jego ramionach. A może, może już za późno. /happylove
|
|
![Tak tu cicho. Prócz garstki dosłownie osób nikt tutaj nie wchodzi a mordeczki ktokolwiek tu wpadnie: muszę chyba urządzić sobie jakieś nowe miejsce do pisania coś w stylu bloga. Może się z Wami podzielę : A tak poza tym to wcale nie jest okej nie jest okej cześć Z uśmiechem lećcie choćby nie wiem co.](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
Tak tu cicho. Prócz garstki dosłownie osób - nikt tutaj nie wchodzi, a mordeczki, ktokolwiek tu wpadnie: muszę chyba urządzić sobie jakieś nowe miejsce do pisania coś w stylu bloga. Może się z Wami podzielę :) "A tak poza tym to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć" - Z uśmiechem lećcie, choćby nie wiem co.
|
|
![Może to już niedopałek z którego wydobywa się powolna wstęga słów. W środku wciąż iskrzą się wspomnienia i wspólne plany a moje serce wplątuję się w wiatr próbując wzniecić prawdziwy ogień uczucia które przecież w Nas wciąż drzemię. A może.. może to tylko ja już widzę? Może spadnie zaraz śnieg i pokryje także Nasz projekt pełny niedokończonych rysunków. Może ugasi Nas teraźniejszość może jeszcze niejednokrotnie zaatakuje Nas przeszłość ale przyszłość przyszłość tkwi w Naszych rękach i stoi pod jednym wielkim znakiem zapytania który owija się wokół mojej szyi i zaczyna mnie dusić więc nie krzycz. Nie krzycz gdy wywracam się na zaśnieżonym podłożu gdy upadam i plączę się Ci pod nogami. happylove](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
Może to już niedopałek, z którego wydobywa się powolna wstęga słów. W środku wciąż iskrzą się wspomnienia i wspólne plany, a moje serce wplątuję się w wiatr, próbując wzniecić prawdziwy ogień uczucia, które przecież w Nas wciąż drzemię. A może.. może to tylko ja już widzę? Może spadnie zaraz śnieg i pokryje także Nasz projekt pełny niedokończonych rysunków. Może ugasi Nas teraźniejszość, może jeszcze niejednokrotnie zaatakuje Nas przeszłość, ale przyszłość - przyszłość tkwi w Naszych rękach i stoi pod jednym wielkim znakiem zapytania, który owija się wokół mojej szyi i zaczyna mnie dusić, więc nie krzycz. Nie krzycz, gdy wywracam się na zaśnieżonym podłożu, gdy upadam i plączę się Ci pod nogami. /happylove
|
|
![Prawda jest taka że nigdy nie zapomnimy o ukochanej osobie nawet jeśli bardzo nas zraniła . pzsm](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Prawda jest taka , że nigdy nie zapomnimy o ukochanej osobie nawet jeśli bardzo nas zraniła . / pzsm
|
|
![Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak że zacząłeś kochać a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam nigdy nie chciałam żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer
|
|
![Zawsze wracamy prawda? Każda droga na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
![Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem jak pod powiekami zbierają się łzy które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot mały chłopiec który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
![Zabawne że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
![Nie ma we mnie nic co możesz jeszcze zranić. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
![Nie będę za Tobą płakać. Nie zamknę się w pokoju i nie puszczę melancholijnych piosenek bo znowu Cię nie ma. Odszedłeś? Trudno widocznie tak miało być. To nie to że ja jestem niewystarczająco dobra tylko Ty jesteś wystarczająco głupi aby wybrać łatwiejszą opcję i po prostu pójść tam gdzie nie trzeba się starać. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Nie będę za Tobą płakać. Nie zamknę się w pokoju i nie puszczę melancholijnych piosenek, bo znowu Cię nie ma. Odszedłeś? Trudno, widocznie tak miało być. To nie to, że ja jestem niewystarczająco dobra, tylko Ty jesteś wystarczająco głupi, aby wybrać łatwiejszą opcję i po prostu pójść tam, gdzie nie trzeba się starać./esperer
|
|
|
|