 |
mówiąc, że już Cie nie kocham zamykam drzwi chyba ostatni raz. z kimś innym witając nowy świat
|
|
 |
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno, że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
— Sylvia Plath
|
|
 |
po co starasz się być dla niego idealna jak on i tak wybierze inną?
|
|
 |
gdyby nie złe dni, nigdy nie docenilibyśmy tych dobrych.
|
|
 |
i chyba nie chcę, aby to tak po prostu minęło...
|
|
 |
boje się, że przestanie się o mnie starać, że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna...
|
|
 |
życie jest jedno, więc weź się w garść, doceń to co masz i dbaj o to każdego dnia.
|
|
 |
Uwielbiała to jak się troszczył.
|
|
 |
i pięknem są te słowa mówione przez Ciebie, że kochasz codziennie coraz bardziej
|
|
 |
chyba bez wszystkich tez dałabym radę
|
|
 |
Jesteś mi potrzebny. Potrzebny, bym mogła dla kogoś wstawać co dzień rano.
|
|
 |
Przez chwilę widziałam Cię w tłumie. Później odkryłam, że ludzie, którzy zostali rozdzieleni z kimś, kogo kochają, często dostrzegają ukochaną osobę w obcym człowieku. To ma jakiś związek z tym, że część mózgu odpowiedzialna za rozpoznawanie ludzi jest przegrzana i zbyt szybko reaguje. Ta okrutna sztuczka umysłu trwała zaledwie kilka chwil, ale to wystarczyło, żebym poczuła wręcz fizycznie jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
|
|