|
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło.
|
|
|
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu.
|
|
|
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i pala papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka.
|
|
|
Nie mam ochoty umierać. Muszę czymś żyć. Muszę o czymś pamiętać. O czymś, co nie było gównem.
|
|
|
Życie składa się ze spotkań i rozstań.Ludzie pojawiają się w twoim życiu każdego dnia, witasz się z nimi, potem żegnasz. Niektórzy zostają kilka minut,inni kilka miesięcy,może rok, a czasem całe życie.
|
|
|
Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy, ponieważ, za drugim razem to nie będzie błąd, a Twój wybór,
|
|
|
Pamiętaj że szpilki podniosą twój wzrost ale nigdy nie podniosą twojego ilorazu inteligencji.
|
|
|
Tak naprawdę płaczesz z błahostek, ale gdy jest już bardzo tragicznie, tak świetnie grasz, że nikt nie jest w stanie zauważyć.
|
|
|
Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim, a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
|
|
|
Coraz gorzej przychodzi mi zachowywanie spokoju. Opuszczam się w tym. Zapominam jak to się robi.
|
|
|
pewnego dnia wstajesz i widzisz, że coś kończy się samoczynnie. nie ma już ratunku. pozostaje tylko cierpliwie czekać na koniec. odejść z poniesioną głową. zapomnieć o wszystkich tych cudownych chwilach. żyć dalej.
|
|
|
Uwielbiam dochodzić w jego ramionach. Otulona jego gorącym ciałem, wpatrzona w jego zielone oczy pociemniałe od podniecenia.
|
|
|
|